Re: potraktowali mnie jak terroryste
Ja tez nie moge zlego slowa powiedziec o Zaspie jesli chodzi o porodowke i pozniej odbior dziecka i mnie przez meza.
Polozne byly bardzo mile.
Zaraz po wyciagnieciu dziecka(mialam...
rozwiń
Ja tez nie moge zlego slowa powiedziec o Zaspie jesli chodzi o porodowke i pozniej odbior dziecka i mnie przez meza.
Polozne byly bardzo mile.
Zaraz po wyciagnieciu dziecka(mialam cc)zawolali mohego meza za sale operacyjna i dali mu malego,polozne robily mu nawet zdjecia z malym.
Na porodowce to samo.Z tego wzgledu ze przyjechalam wieczorem i skurcze mialam male to polozna powiedziala do meza ze tak szybko to nie pojdzie i kazala mu przyniesc z korytarza worki sake i polozyc sie na nich na podlodze kolo mnie.
zobacz wątek