Odpowiadasz na:

Re: praca

Prawda jest taka - że znalezienie:
1) faktycznie pracy chałupniczej
2) uczciwej oferty - bez wyciągania kasy za materiały próbne, znaczki, wysyłki itd.
graniczy z cudem...... rozwiń

Prawda jest taka - że znalezienie:
1) faktycznie pracy chałupniczej
2) uczciwej oferty - bez wyciągania kasy za materiały próbne, znaczki, wysyłki itd.
graniczy z cudem...


z reguły albo naciągacze albo marketingi (Avon, Oriflame, FM i cała masa innych)



kiedyś zrobiłam próbną serię toreb papierowych dla firmy Torbacz z Gdańska :P ofertę miałam przez znajomą, która zajmowała się robieniem toreb dla różnych firm :)

cóż... ona była wprawiona i szybko jej to szło... dodatkowo każdy znajomy, sąsiadka itp. kto do niej przychodził - był już wyszkolony i jej pomagali :P


ja pamiętam, że zarobiłam całe 40 zł ;) nie licząc kosztów dojazdów do firmy ;)

stwierdziłam, że to nie dla mnie i dałam sobie spokój :)



mojej Mamy koleżanka kilka lat temu zarabiała sobie robiąc w domu naszyjniki :) z korali (zanim stało się to modne jako zajęcie pojedynczych prywatnych osób)
i wiem że za 1 naszyjnik miała wtedy kilka-20kilku zł :)

zobacz wątek
14 lat temu
AgusiaGda

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry