Widok
praca....
Każdy mówi że żadna praca nie hańbi, wiec oki, ale czy można nie przyjąć pracy np z powodów etycznych, kilka przykładów
Praca przy uboju bydła, duża rzeżnia, przez 8h mordujesz (jak ktoś woli uśmiercasz) zwierzęta, czy taka prace można przyjąć....
to pewnie jeszcze ujdzie, a np usypianie psów lub kotów w schronisku?
lub coś takiego, osoba bardzo wierząca, a pracuje przy produkcji krucyfiksów, przybija jezesa do krzyża....
a praca, hmm nie wiem jak to sie nazywa, kiedys taką osobę nazywało się golibrodą, cztyli facet który pracuje przy przygotowywaniu zwłok do pogrzebu....
pewnie każdy znajdzie jakieś inne przykłady, ale jak to jest, żadna praca nie hańbi, ale jednak sa powody, jakieś nasze wewnętrzne zasady, czy coś w tym stylu, co uniemożliwia nam podjęcie pracy....co o tym sądzicie?
Praca przy uboju bydła, duża rzeżnia, przez 8h mordujesz (jak ktoś woli uśmiercasz) zwierzęta, czy taka prace można przyjąć....
to pewnie jeszcze ujdzie, a np usypianie psów lub kotów w schronisku?
lub coś takiego, osoba bardzo wierząca, a pracuje przy produkcji krucyfiksów, przybija jezesa do krzyża....
a praca, hmm nie wiem jak to sie nazywa, kiedys taką osobę nazywało się golibrodą, cztyli facet który pracuje przy przygotowywaniu zwłok do pogrzebu....
pewnie każdy znajdzie jakieś inne przykłady, ale jak to jest, żadna praca nie hańbi, ale jednak sa powody, jakieś nasze wewnętrzne zasady, czy coś w tym stylu, co uniemożliwia nam podjęcie pracy....co o tym sądzicie?
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
Hmm... są jeszcze inne zajęcia, które balansują na granicy etyczności. Na przykład lekarze patolodzy w prosektorium. Przywożą zwłoki, które przez 2-3 tygodnie leżały w wodzie... Trzeba przeprowadzić sekcję, ustalić przyczynę zgonu.
Zawsze można odmówić przyjęcia pracy, ale czasami sytuacje życiowe zmuszają do podjęcia zajęć dość, delikatnie mówiąc, nietypowych. Czasami może zdarzyć się tak, że żeby przeżyć - trzeba podjąć się mordowania w rzeźni, czy mycia zwłok ...
Zawsze można odmówić przyjęcia pracy, ale czasami sytuacje życiowe zmuszają do podjęcia zajęć dość, delikatnie mówiąc, nietypowych. Czasami może zdarzyć się tak, że żeby przeżyć - trzeba podjąć się mordowania w rzeźni, czy mycia zwłok ...
To chyba nie tak... moim zdaniem nieetyczne byłoby pozostawienie zwłok bez należytego pochówku, i przygotowania ich do tego przy okazji. Podobno fakt chowania zmarłych świadczy o wyższym poziomie rozwoju. A do anatomopatologów - nimi naprawdę nie kieruje sadyzm czy inne ukryte dewiacje. Ale rozumiem co masz na myśli, do tego trzeba jednak mieć predyspozycje. Jak pewnie do wszystkiego, co nie jest łatwe. :)))))
good girls go to the Heaven, bad girls follow their cats...
Dziala ukald samoregulujacy i naturalna selekcja:
1) Niektorym to az tak bardzo nie przeszkadza, albo maja taka przewage, ze sie szybko przyzwyczjaja, szczegolnie jak rozumieja, ze spozywanie miesa przez nas powoduje powstawanie rzezni, w ktorych oni musza pracowac dla naszej wygody.
2) Zawody mniej popularne oferuja odpowiednie pieniadze, dlatego grabarz mogl wyslac corke na prywatne studia do usa. Jego tlumaczenie jest, ze ktos to musi robic, a pewnie tez sie przyzwyczail do tego.
3) Osobiscie, chyba biednym bym zostal, gdyby bog nie dal mi rak, nog, checi do pracy, co dla mie jest synonimem INICJATYWY, i troche wiecej rozumu, co pozwolilo na to, ze dzieki bogu, mialem wiekszy wybor.
1) Niektorym to az tak bardzo nie przeszkadza, albo maja taka przewage, ze sie szybko przyzwyczjaja, szczegolnie jak rozumieja, ze spozywanie miesa przez nas powoduje powstawanie rzezni, w ktorych oni musza pracowac dla naszej wygody.
2) Zawody mniej popularne oferuja odpowiednie pieniadze, dlatego grabarz mogl wyslac corke na prywatne studia do usa. Jego tlumaczenie jest, ze ktos to musi robic, a pewnie tez sie przyzwyczail do tego.
3) Osobiscie, chyba biednym bym zostal, gdyby bog nie dal mi rak, nog, checi do pracy, co dla mie jest synonimem INICJATYWY, i troche wiecej rozumu, co pozwolilo na to, ze dzieki bogu, mialem wiekszy wybor.