Widok

problem z przebitą dętką

witam wszystkich. mam taki problem: ciągle łapię gumę ;) odkąd mam rower nie przejeździłam tygodnia żeby nie mieć kapcia w tylnym kole. na początku myślałam, że po prostu mam pecha. później, że w oponie wciąż tkwi coś, co ją przebija. ta opcja została dokładnie sprawdzona i wykluczona. teraz zaczynam się zastanawiać czy istnieje taka możliwość, że jest to wada roweru? może coś jest nie tak z kołem? pytałam w sklepie gdzie kupiłam rower i oddaję na ciągłe wymiany dętki, jednak mnie wyśmiano. mam podstawy wątpić w uczciwość sprzedawców, dlatego proszę Was, wypowiedzcie się co o tym sądzicie. czy istnieje prawdopodobieństwo, że kupiłam wadliwy sprzęt. dodam tylko, że jeżdżę jedynie po mieście, po ścieżkach rowerowych, a rower nie został kupiony w supermarkecie. zdarzało mi się jeździć na innym rowerze po różnych mazurskich wertepach i nigdy taka sytuacja nie miała miejsca. dziękuję z góry za wypowiedzi. pozdrawiam.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
a moze problemy sa takie:

- czy przypadkiem cos nie siedzi w oponie (jakis drucik) i pod wplywem mocniejszego uderzenia nie przebija detki?
Dokładnie sprawdz opone na wewnetrznej stronie i na zewnatrz tez!

- moze poprostu masz podejrzanie słabe opony (sam raz mialem takie gowno co nie dawalo rady i detki pekaly non-stop, a po wymianie na inne wszystko zagrało)

- moze "mechanicy" ze sklepu nie zalozyli Ci opaski na felge
(jezeli tak jest, to wez zwykla tasme izolacyjna i okrec 2x i bedzie gitez, bo na jakies wynalazki szkoda kasy, pozatym 2 warstwy tasmy izolacyjnej sa lzejsze niz najlzejsza opaska :)




-
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No, gratuluję postawy. Tak trzymaj, a za rok, czy dwa złożysz rower od zera :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Skoro Cię tak traktowano w sklepie proponuję podać nazwę firmy i adres.
...oczywiście ku przestrodze dla innych...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Skoro Cię tak traktowano w sklepie proponuję nazwę firmy i adres.
...oczywiście ku przestrodze dla innych...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na przyszłość - dętkę można też załatać, nie trzeba od razu wymieniać. :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tego gdzie się robią dziury niestety nie byłam w stanie sprawdzić, ponieważ dętkę wymieniano mi w sklepie rowerowym. na szczęście dzisiaj moja irytacja osiągnęła apogeum i doszłam do wniosku, że wprawdzie jestem kobietą, ale nie muszę zachowywać się jak niepełnosprawna w kwestii mojego przecież roweru. zdjęłam koło i dokładnie obejrzałam zarówno oponę jak i dętkę. okazało się ze w oponie tkwi jednak maleńkie szkiełko, które jest przyczyną całego zamieszania. wcześniej pisałam, że taka ewentualność została wykluczona, jednak jak się okazuje, nie można liczyć na uczciwość panów, pracujących w sklepie gdzie dokonywane były wymiany. nie zastanowiły ich również moje regularne wizyty ( 5 wymian dętki w ciągu miesiąca). biznes to biznes. dziękuję za próbę pomocy :) pozdrawiam
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Może po prostu masz złe ciśnienie w kole.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A gdzie robią się dziury w dętce? Ciągle to samo miejsce? Od wewnątrz czy od zewnątrz?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry