Porażka, mowa o promocji która miała się zacząć 13 listopada 2008, jak większość z nas otrzymaliśmy na prawdę super wydany kolorowy katalog informacyjno reklamowy o różnych produktach i promocjach. Dobrze , że nasza córka jest jeszcze malutka i nie rozumie niektórych rzeczy ale szkoda mi tych rodziców i dzieciaków (tych starszych) , które wypatrzyły sobie jakieś zabawki z promocji poszły do Tesco a tu klops, okazuje się , że 25% pozycji jeżeli chodzi o asortyment zabawki albo nie dojechał albo nie dojedzie nigdy albo w pierwszy dzień kilkudniowej promocji już jest niedostępny. Spotkałem tego dnia wiele rodzin , które chciały sprawić niespodziankę swojej pociesze i wróciły do domu z gazetką reklamową i z miną , nigdy nie dam si naciągnąć na promocje dla dzieci w Tesco. Super miła obsługa ale zespół menagerów odpowiedzialnych za produkty z katalogów promocyjnych, duży minus.