Re: przechodza mnie ciarki...czy jest was wiecej w takiej sytuacji?
Ja studia skończyłam 2 lata temu i od tamtej pory nie znalazłam żadnej stałej pracy... W czasie studiów pracowałam, czasem na 2 etaty (i to przy studiach dziennych - pracowałam też na nocki), jak...
rozwiń
Ja studia skończyłam 2 lata temu i od tamtej pory nie znalazłam żadnej stałej pracy... W czasie studiów pracowałam, czasem na 2 etaty (i to przy studiach dziennych - pracowałam też na nocki), jak nie pracowałam to biegałam na praktyki, staże, bo zdawałam sobie sprawę, że muszę zdobywać doświadczenie też w zawodzie.. Łatwo nie było.
Po studiach i utracie magicznego statusu studenta.. jakby nożem uciął. Już nie mówię o pracy w zawodzie, bo o tym to już nawet nie myślę. Załapałam się na 3-miesięczny staż z PUP, ale bez gwarancji zatrudnienia, potem dłuuugo nic i 3 miesiące w sklepie. Znowu dłuuugo dłuuugo nic i 2 miesiące na produkcji, bo akurat zakład dostał większe zamówienie.
I... to by było na tyle. Tysiące wysłanych CV, setki odwiedzonych firm i już nie mam żadnej nadziei. Moje ambicje spadły do zera, całowałabym po rękach, gdyby ktoś mnie chciał chociaż do sprzątania wziąć.. Ostatnio nawet nie przeglądam ogłoszeń, bo to i tak nie ma sensu. Oby do końca oszczędności i potem.. chyba pod most :/
zobacz wątek