Re: przemysław s.
Heh książka o "Gustku" taką ksywę miał w rodzinnej miejscowości. Co on nawywijał. Do porządnej roboty z takim charakterem się nie nadawał to idiotę z siebie zrobił, szkoda że kosztem innych......
rozwiń
Heh książka o "Gustku" taką ksywę miał w rodzinnej miejscowości. Co on nawywijał. Do porządnej roboty z takim charakterem się nie nadawał to idiotę z siebie zrobił, szkoda że kosztem innych... Przemku życzę Ci abys jak najszybciej znalazł się w pierdlu. Pamietasz jak pisałeś do mnie na nk? Heh że byłam jego pierwszą miłością, kto wie może jakby się dalej rozmowa potoczyła i mnie by chciał naciagnąć. Szkoda mi Twojej rodziny. Twój brat wyrósł na porządnego i fajnego faceta-on do czegos w życiu dojdzie a Ty-byłeś, jesteś i będziesz zerem.
zobacz wątek