Re: przerabianie szlakow turystycznych to dewastacja !!!!!!!!!
Widac nie dosc uwaznie przeczytales to co napisalem.
Podkresle wiec jeszcze raz co szczegolnie budzbi moje NIE:
- hopki robione bez wyobrazni, bez troski o bezpieczenstwo jadacychrozwiń
Widac nie dosc uwaznie przeczytales to co napisalem.
Podkresle wiec jeszcze raz co szczegolnie budzbi moje NIE:
- hopki robione bez wyobrazni, bez troski o bezpieczenstwo jadacych
i idacych
- w powyzszym mieszcza sie hopki zrobione bez uporzadkowania otoczenia obok i za hopka tak aby po wywrotce nie wyciagac kija z lydki
- hopki "przegiete" - bardziej dla motocykla crossowego niz roweru
- hopki niebezpieczne w miejscach do ktorych trudno sprowadzic pomoc medyczna.
Zabawa jest ok, ale jak kazdy sport ekstremalny absolutnie wymaga glowy.
Co z tego, ze ja na Mongoose NX 8.5 (full, SID100, Fox Float) naprawde malo
sie przejmuje jakimis smiesznymi hopkami niezaleznie od predkosci. W ostatecznosci "zduszam" i prawie nie wyrzuca. Dla dziewczyny ktora jezdzi wylacznie turystycznie hardtailem sredniej klasy te hopki sa niebezpieczne. I nie jest to przyklad z palca wyssany tylko moje wkurzenie na pseudo-ekstremystuuff wzielo sie z wycieczki w jej towarzystwie.
Chlopie, zanim cos napiszesz - pomysl nie jestes sam na swiecie.
I pamietaj, ze niestety - w lesie kozystasz z goscinnosci pieszych.
Chocbys nie wiem jak sie wytezyl nic nie zmieni faktu: jezdzimy pieszymi szlakami turystycznymi.
Dopoki tak jest musimy uszanowac obecnosc pieszych i zachowywac sie jak goscie.
(a jesli masz problemy lozkowe - rog Do Studzienki i Matejki, jest szyld "psychiatra-seksuolog" - tu skup sie na dyskusji o hopkach i trasach pieszych. Mozesz sobie pobluzgac, ale nie zapominaj o jakiejs racjonalnej proporcji miedzy bluzgami a argumentami. Masz jakies argumenty czy tylko potradisz lac Lepperiade ? Ja przynajmniej podpisuje moja od lat uzywana ksywa - Ty nie masz nawet tyle odwagi ...)
zobacz wątek