Kwestia podejścia odbiorcy.
Mnie nie uraził ani ten rysunek, ale też i ten poprzedni, za który mu się zebrało od dziewczyn... Choć dyskusje miały temperaturę wulkanu, muszę przyznać - nawet jeszcze dziś emocje wrzały w...
Mnie nie uraził ani ten rysunek, ale też i ten poprzedni, za który mu się zebrało od dziewczyn... Choć dyskusje miały temperaturę wulkanu, muszę przyznać - nawet jeszcze dziś emocje wrzały w niektórych niczym w saganie;)
zobacz wątek