Odpowiadasz na:

Re: psy na plaży

Ja tam zawsze byłem zdania, że trawnik w mieście jest dla psa, więc niech na nim s****(za przeproszeniem drodzy Państwo). Nie znam człowieka w mieście, który z trawnika sprzątałby by kupy po swym... rozwiń

Ja tam zawsze byłem zdania, że trawnik w mieście jest dla psa, więc niech na nim s****(za przeproszeniem drodzy Państwo). Nie znam człowieka w mieście, który z trawnika sprzątałby by kupy po swym psie. Przecież to absurd. Że kupa na trawniku leży? Trawie to tylko na dobre wyjdzie a Ty obywatelu jak chcesz sobie poleżeć na trawniku to idź do parku tam i tak nie wolno wchodzić czworonogom. OPczywiście nie mówimy o sytuacjach extremalnych kiedy np. nasz pupil stawia kopiec na środku chodnika bo wtedy wiadomo co trzeba zrobić :) UCIEKAĆ! :) Oczywiście żartuję, ale chodzi mi o to, że przepisy nie sa zawsze po to by przypominać sprawy oczywiste bo gdyby tak było to powinno się zabronić s****ia komuś na wycieraczce. A tak zabrania się s****ia tylko psom. Przepraszam, ze uzywam wyrazu "s****ia" ale kiedyś nie było tylu zakazów co teraz i nie pamiętam żeby ktoś szczególnie narzekał. No ale UE mamy i z psem juz po lesie za bardzo bez smyczny to już nie teges i nad morze nie bardzo bo przecież pies wodę zanieczyszcza...litości. Jak zwykle narzekają z resztą najwięcej Ci co psów nie mają a warto czasem tez sprawdzić czy te wszystkie kupy tu i ówdzie to nie są pozostawione przez jakiś mocno napranych kolesi albo innych miłośników cherry.

zobacz wątek
15 lat temu
~TotenKopf Psu Zawsze Wierny

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry