Widok
pytanie do szczęśliwych lub nie właścicieli króliczków
rozważam przygarnięcie "na wychowanie" króliczka:) jednak zanim podejmę jakiekolwiek decyzje, chciałabym dowiedzieć się jak najwięcej o tych zwierzakach, żeby decyzja była świadoma i przemyślana. podzielcie się więc proszę swoimi doświadczeniami - czego można się spodziewać po królikach (typowe aspekty posiadania takich zwierzy - typu królikowi trzeba sprzątać klatkę ,haha ;) pomijam), czego można się nie sodziewać od razu a zdarza się z królikami, jakie choroby dopadają króliki, jak się je leczy, jakie "wypadki" z udziałek królików w roli głównej zdarzyły się wam (typu poprzegryzane kable-to już słynne i słyszałam gdzieś tam od wielu osób). gdzie najlepiej kupić króliczka i na co zwrócić uwagę żeby nie trafić np na chore zwierzę. itp itd
będę wdzięczna za WSZELKIE rady, przestrogi, opowieści i inne :)
będę wdzięczna za WSZELKIE rady, przestrogi, opowieści i inne :)
Zacznę od tego, że króliki to bardzo wesołe zwierzaki. Wprawdzie nie ma z nimi takiego kontaktu jak z psem lub kotem, ale również reagują na imię, wyczuwają emocje itp.
Mój króliczek jest bardzo chorowity. Jest uczulony na większość karm, więc nie mogę mu róznicować diety - reakcja uczuleniowa pojawia się w postaci wypadającego futerka. Druga, gorsza sprawa to problem z ząbkami - podobno typowy dla królików. Korzenie uciskają na oczodoły i tworzą się stany zapalne.
Jest problem z weterynarzami, bo oni specjalizują się w leczeniu psów i kotów, a o królikach często nie mają zbyt dużej wiedzy. Polecam lecznicę na Osowej - tam jest specjalistka og gryzoni. Fantastyczna, młoda lekarka z niesamowitym podejściem do zwierzaków.
Co do "wypadków" to mój nie gryzie kabli, ale uwielbia wyjadać mi z talerza obiadek :D Króliki wysoko skaczą i zapomnij że Ci odpuści jak mu się zapach spodoba. Generalnie wygląda to komicznie. Lubi też poukładać rzeczy leżące na ziemi po swojemu. Czasami coś poszarpać, ale delikatnie i bez większych szkód. Przyłapany na gorącym uczynku ucieka wymachując tylnymi łapami- to też wygląda komicznie.
Co do higieny - załatwia się w klatce, jest czysty i nie sprawia jakichkolwiek problemów.
Mój króliczek jest bardzo chorowity. Jest uczulony na większość karm, więc nie mogę mu róznicować diety - reakcja uczuleniowa pojawia się w postaci wypadającego futerka. Druga, gorsza sprawa to problem z ząbkami - podobno typowy dla królików. Korzenie uciskają na oczodoły i tworzą się stany zapalne.
Jest problem z weterynarzami, bo oni specjalizują się w leczeniu psów i kotów, a o królikach często nie mają zbyt dużej wiedzy. Polecam lecznicę na Osowej - tam jest specjalistka og gryzoni. Fantastyczna, młoda lekarka z niesamowitym podejściem do zwierzaków.
Co do "wypadków" to mój nie gryzie kabli, ale uwielbia wyjadać mi z talerza obiadek :D Króliki wysoko skaczą i zapomnij że Ci odpuści jak mu się zapach spodoba. Generalnie wygląda to komicznie. Lubi też poukładać rzeczy leżące na ziemi po swojemu. Czasami coś poszarpać, ale delikatnie i bez większych szkód. Przyłapany na gorącym uczynku ucieka wymachując tylnymi łapami- to też wygląda komicznie.
Co do higieny - załatwia się w klatce, jest czysty i nie sprawia jakichkolwiek problemów.