Re: randkowy problem
Mi również nie wpadło nigdy do głowy by poprosić o takie rzeczy. Jaki wstyd. Prawie jak z filmu galerianki;););)
Jak idę z kumplem na kawę/piwo (też lubię piwo! z sokiem! i słomką! a...
rozwiń
Mi również nie wpadło nigdy do głowy by poprosić o takie rzeczy. Jaki wstyd. Prawie jak z filmu galerianki;););)
Jak idę z kumplem na kawę/piwo (też lubię piwo! z sokiem! i słomką! a najlepiej desperadosa;) zimnego!) to nie mam problemu by podzielić się rachunekiem, a nawet postawić. Choć najczęściej pojawia się z sprzeciw.
A co do feministek. Ja nie paliłam stanika na stosie;) Lubię jak mężczyzna niesie mi siatki. Jak otwiera mi drzwi. Podaje płaszcz. Odkręca słoik. Kosi trawę. Miłe to jest:):)
zobacz wątek