Re: relacja z GRINGO?
dzięki :) jakoś GRINGO uważam za najsympatyczniejszą impreze, moze jak zbiorę siły uda mi sie w nim wystartować, i tak nadal niemam nikogo do parki. koleżnaki nie lubia, dla kolegów ja za słaba:)...
rozwiń
dzięki :) jakoś GRINGO uważam za najsympatyczniejszą impreze, moze jak zbiorę siły uda mi sie w nim wystartować, i tak nadal niemam nikogo do parki. koleżnaki nie lubia, dla kolegów ja za słaba:) heh może obudze sie na wiosne pełna sił witalnych, kto wie.... :))
pozdrawiam,
zobacz wątek