Re: remont małkowskiego
dzisiaj to przećwiczyłam, a właściwie to mnie przećwiczono. Jadąc od Wiczlina , przy Małkowskiego na tablicy jest "objazd", po skręcie w las, po kilkudziesięciu metrach przejazd jest...
rozwiń
dzisiaj to przećwiczyłam, a właściwie to mnie przećwiczono. Jadąc od Wiczlina , przy Małkowskiego na tablicy jest "objazd", po skręcie w las, po kilkudziesięciu metrach przejazd jest niemożliwy, samochód można zostawić w dziurach. Pozostaje cofanie, Dalsza jazda w stronę Marszewa koszmar! Wróciłam do Wiczlina , droga wyboista przy kościele do skrzyżowania z ulicą z Chwarzna, dalej przez Dąbrowę do Chwaszczyna, drogę przy wieży telewizyjnej przećwiczyłam jadąc z Bojana do Gdyni - absolutny koszmar. Prezydent Szczurek, gdyby , podobnie jak szefa firmy od płatnego parkowania i drugiego cwaniaka od sportu nie bronił, wiedziałby co zrobić z idiotami z ZDiZ.
Za takie oznaczenie i brak przygotowania objazdu szef ZDiZ powinien wylecieć z firmy natychmiast. Najważniejsze są dla niego pomniki Chrystusa Pomnik ma być przy kościele a nie w parku w Chwarznie, co oprotestewałi mieszkańcy, mimo to dał na cokół 20 000 zl.. Oczywiście nie ze swoich.
40-50 km nadkładu lekko. Żadnego wahadła tam nie ma
zobacz wątek