Do osoby odpowiadającej za lokal:
Dlaczego dziewczyna w szpilkach i pełnym makijażu wejdzie, a osoba w zamszowych mokasynach już nie? Problem dotyczył butów, mojej siostry nie wpuszczono ze względu na gumową podeszwę. W klubie łatwiej poruszać się na gumowej podeszwie ze względu na dziury w podłodze; nie mam pojęcia, jak dziewczyny w szpilkach sobie tam radzą, to zwyczajnie niewygodne. Nie jest to ekskluzywny klub, to miejsce, które może być klubem z duszą, pod warunkiem, że się nad tym popracuje. Muzyka dobra, DJ też, ale obsługa.... brak słów. Brak organizacji, brak kultury, nikt ich nie zmusza, żeby tam pracowali, mam wrażenie, że to ludzie przypadkowi, którzy sami nie wiedzą, co robić. Ceny zbyt wysokie. Najlepszą inwestycją są ludzie, drogi właścicielu/menedżerze. Nic nie zastąpi jakości obsługi, kultury i czystości (toalety na samym początku imprezy już, a może jeszcze w koszmarnym stanie).