Nie dziękuj.
Ona nie rozumie różnicy między naturalnym zmęczeniem materiału nowo kreowanej matki a wdupiemieniem ojca.
Nawet najbardziej padnięta na ryj matka powinna jakkolwiek wyrazić...
rozwiń
Nie dziękuj.
Ona nie rozumie różnicy między naturalnym zmęczeniem materiału nowo kreowanej matki a wdupiemieniem ojca.
Nawet najbardziej padnięta na ryj matka powinna jakkolwiek wyrazić wdzięczność partnerowi i opiekunowi, gdy ma za co.
Gdy tego nie ma, nie ma co tkwić w iluzji.
Uwierz, że są setki kobiet, które za ułamek Twoich starań poszłyby za Tobą w ogień.
Rozważ, czy sprawdzenie tego nie nadałoby sensu Twojemu porannemu wstawaniu.
Pozdrawiam
zobacz wątek
10 miesięcy temu
~Heidekraut