Pyszne jedzenie. Wszystko psuje beznadziejne pieczywo, naprawdę nie wstydziłabym się kupić i podać bagietkę z Białego Królika bo chrupiąca ( nie biała i gąbkowata) robi robotę. Jest to dziwne bo to miejsce słynęło kiedyś z czekadełek z chlebem na zakwasie itd. Doskonała obsługa, choć w szczycie bywa trochę chaotycznie. Wiele do życzenia pozostawia czystość toalety. Dlatego ocena wypada dużo poniżej tej zasłużonej. A szkoda, bo jest to miejsce z naprawdę wyśmienitą kuchnią. Brawa dla kucharzy. Ale niezmiennie wracamy, staramy się tylko nie korzystać z toalet, na szczęście mieszkamy blisko ;)