Re: sedziowie rugby w polsce
Podejrzenia o sędziowską mafię idą w jedną stronę a niekompetencja sędziów w drugą, a że wszystkie drogi prowadzą do Rzymu to na mecze finałowe I ligi mają być ściągnięci sędziowie z zagranicy....
rozwiń
Podejrzenia o sędziowską mafię idą w jedną stronę a niekompetencja sędziów w drugą, a że wszystkie drogi prowadzą do Rzymu to na mecze finałowe I ligi mają być ściągnięci sędziowie z zagranicy. Nie wiadomo jeszcze dokładnie skąd (byle nie z Ukrainy bo się zawodnicy zakopią na śmierć) ale tak czy siak jest to jakiś cios dla całego środowiska sędziowskiego. Co do sędziów to jak zawsze wchodzimy w personalia a tu atak goni atak. Jak chodzi o mecz w Poznaniu to słyszałem bardzo wiele uwag pod adresem Ireneusza Pietraka. Prawda jest taka, że to już chyba jego ostatni sezon w karierze, a jak chodzi o jego testy sprawnościowe to należy zgłosić się do pana Zabłockiego i się go w tej kwestii poradzić. A co do wypowiedzi niejakiego zuzu w sprawie Kuby i Marcina to sorry ale szkoda nawet takie bzdety komentować. Co do Anonima to polecam Ci anonimowo te dowody przesłać do okręgowego związku, bo oni z chęcią się tym zajmą (wiadomo - nie wszyscy kochają centralę). Co do weryfikacji narybka sędziowskiego to popieram, ale czemu nie weryfikować przy okzaji pracy pozostałych arbitrów skoro już taki obserwator (kwalifikator) byłby na meczu obecny? A co do szkoleń i karier zawodniczych sędziów to szkolenia są za rzadko i znam osobiście tylko 1, który nigdy nie grał w rugby. Pozdrawiam wszystkich i życzę Wesołych Świąt.
zobacz wątek