Odpowiadasz na:

To jakaś lokalna moda? Szukanie sobie wirtualnego clowna do "przepychania" ?
Z grupową "beką" już tutaj miałam do czynienia.
Proszę sobie poczytać wpisy na tym, dobrze zapowiadającym... rozwiń

To jakaś lokalna moda? Szukanie sobie wirtualnego clowna do "przepychania" ?
Z grupową "beką" już tutaj miałam do czynienia.
Proszę sobie poczytać wpisy na tym, dobrze zapowiadającym się wątku.
Nie zwróciłabym uwagi na pańskie zaczepki, gdyby nie kwestionował pan moich postów i nie zarzucał im braku spójności.
Kulturalnie sprostowałam.
Pańskiej "wiedzy" na temat mojej osoby (gospodarstwa, zmiany dzielnicy itd.) nawet nie komentowałam.
Ograniczyłam się do delikatnej ironii.
Pańskie sposoby "na nudę" są dość kontrowersyjne. Nie wiem, jak można "nudzić się w życiu".
Mój nick to Trolinka. Nic mniej i nic więcej.
Pozdrawiam

ps
zdjęcie na fejs-zbuku nie pochodzi z mojego gospodarstwa

zobacz wątek
3 lata temu
~Trolinka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry