Widok

siodełko z otworem

lekarz mi doradził na takim jeździć,jak dobrze i gdzie dobrać ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Polecam wyroby San Marco,siodełka te projektował amerykański urolog.Siodełka te nie są tanie,ale za to komfortowe.Sam kiedyś miałem model Areo i był naprawdę bardzo dobry,tzn.bardzo wygodny,dobrze tłumił drgania i bardzo trwały.Do jazdy turystycznej idealny,natomiast do sportowej trochę mniej(dlatego zmieniłem).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
San Marco Aspide Arrowhead lub Era Arrowhead, polecam ale to bedzie droga inwestycja, rowniez Selle Italia robi kilka fajnych modeli z "dziura", mysle ze warto wydac kase na dobre siodlo. jajka ma sie tylko jedne hehe pozdr
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chodzi bardziej o odciążenie gruczołu krokowego (prostaty) niż jaj drogi Krzyżaku, ale oczywiście masz rację, jaja ma się tylko dwa :D.

Ja do Gianta dostałem fabrycznie bardzo fajne jędrne siodełko z dziurą, a jakiś topowy to mój model nie jest.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Używam San Marco Arami Gelaround , mnie odpowiada i rzeczywiście nacisk na gruczoł prostaty jest mniejszy ... ale , jest to siodełko z grupy którą określam mianem " trzygodzinna " bo po ok. 3 godzinach jazdy siodło zaczyna być odczuwalne . Najlepszym siodłem jest aktualnie używane na mojej szosówce Selle Italia Turbomatic 3 kupione za grosze na Allegro , świetna skóra , doskonały profil , amortyzatorki elastomerowe a wszystko to razem sprawia że nawet po 6 godzinach jazdy jest cacy . Waży 300 g co nie jest wynikiem najlepszym ale wolę mieć 100 g więcej do wiezienia niz obolałą dp.... Turbomatici nie sa już produkowane a szkoda bo wciąż pół każdego peletonu ich używa , widziałem Turbomatici 4 u Żuchlińskiego , są nieco cięższe niż moje ale to ten sam genialny profil i skóra , można brać w ciemno - TO NIE JEST REKLAMA SKLEPU ANI NAGANIANIE , PO PROSTU SIODŁO JEST SUPER CO POTWIERDZI KAŻDA STRONKA Z RANKINGIEM SPRZĘTU NP : http://roadbikereview.com/reviewscrx.aspx
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ile kosztuje u Żuchli ten Turbomatic?
pozdrawiam
Żywy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chyba 220 ale warto poczekać na okazje w Allegro lub Bikeboard , ja trafiłem siodło w znakomitym stanie za 50 , te siodełka słynęły poza tym z trwałości i jakości wykonania .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
serdecznie dzięki za odzew
wiesław
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam siodło Massi Prorotor i oceniam jako b.dobre. Pomykałem po około 3-4 godziny i nie było problemów. Niestety musiałem je sprowadzać przez sklep na wysepce i troche to trwało. Cena coś koło 190-dokładnie nie pamietam.
Szacuneczek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bardzo wazna rzecza jest ustawienie na odpowiedniej wysokosci i pod odpowiednim katem siodla. CZesto widze jak rowerzysci maja za wysoko siodelko, 60% masy idzie na gruczol krokowy. Biodra sie kolysza zeby noga mogla wykonac pelny obrot.- w tym przypadku zadne dziury w siodle nie pomoga. Trzeba tak siodlo ustawic zeby ciezar ciala opieral sie na kosciach biodrowych, ( nie za wysoko) noga (w kolanie)nie moze sie prostowac,musi byc lekko ugieta. Taka pozycja gwarantuje komfortowa jazde i wieksza sile przekazywana na pedaly.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wydaje mi się że wysokość mam dobrze dobraną, ale przód siodełka miałem trochę "zadarty",i było wygodnie,
teraz ustawiłem prawie poziomo i odczuwam ból w kości ogonowej,
i co dalej?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiesław napisał(a):

> teraz ustawiłem prawie poziomo i odczuwam ból w kości ogonowej,
> i co dalej?

?? siodło powinno się oprzeć na kościach miednicy. Masz wypustkę z tyłu, że opiera się na ogonowej?
;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kość ogonowa to również kość miednicy. Miednica składa się z kości krzyżowej, której zakończenie stanowi właśnie kość guziczna oraz dwóch kości biodrowych, składających się z trzonu i talerza każda, połączonych z przodu spojeniem łonowym (chrząstkozrost).

Anatomicznie człowiek siedzi na guzach kulszowych (to takie wyczuwalne półokrągłe elementy kostne mniej więcej pośrodku pośladków) i do tego chyba dążymy na rowerze. No chyba, że ktoś ma wąskie siodełko, wtedy ciężar ciała przenosi przepona miednicy (mięśnie), wyrazy uznania za wytrzymałość na ból.

Pozdrower
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Siodło rowerowe, na którym siedząc opieralibyśmy się na guzach kulszowych musiałoby być taaakie ogromne. Kiedyś takie widziałem. Mój syn (wówczas strasznie chudy ośmiolatek) stwierdził, że jest ono tak wielkie że bałby się, że się na nim zgubi :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Takie szersze niz dluzsze ;))
A calkiem powaznie, to jezdze na dosyc twardym SKNie, nieco pochylonym do przodu. Z reszta go chyba widziales ;)
Siedze praktycznie tylko na kosciach kulszowych. Ich rozstaw nie jest az taki wielki - jakies 12-13cm :)
Ale np. na takim ODS race gel(swoja droga calkiem wygodnym)
nie moglem sie w ten sposob usadowic.
Maciek
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki za rady
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rowery

Lekki rower trekkingowy - jaki? (144 odpowiedzi)

Witam, Poszukuję nowego lekkiego(gdyby był do 13 kg to byłoby ekstra, bo póki co widziałam same...

Bagażnik na Hak (4 odpowiedzi)

Cześć, czy może jest szczęśliwym posiadaczem Bagażnika na hak firmy thule lub mont blanc a jeśli...

Zabezpieczenia i drzwi do piwnicy (21 odpowiedzi)

Hej. Na wstępie zaznaczam, że jestem w pełni świadomy tego, iż w piwnicy rowerów się nie...

do góry