Widok
skandal
SKANDAL!!!!!!!!!!!! W sekretariacie dowiedziałam się, że moje dziecko nie może otrzymać chrztu w tym miejscu, ponieważjest to miejsce dla wyjątkowych ludzi. Moja córka nie jest wyjątkowa, gdyż żyje z partnerem bez ślubu i świadomie ślubu nie chcę!!!! Apeluję o bojkot takiej polityki. Juz nie tylko mamy dwie Polski lecz również wyjątkowych i nie wyjatkowych Polaków. Herezja!!!! i to z us tsamego miłosiernego kościoła, który podobno reprezentuje samego Boga!!!! no kto to widziaL??????? Kościele otwórz oczęta swe, świat się zmienia!!!!! nawet krowy zmieniają pastwiska!!!
Moja ocena
architektura i aranżacja wnętrza: 6
lokalizacja: 6
klimat: 6
ocena ogólna: 6
6.0
* maksymalna ocena 6
Droga "chrześcijanko" skoro świadomie ślubu nie chcesz ze swoim partnerem, to po co Ci chrzest dla dziecka, którego nie wychowasz w wierze Tego Kościoła, a archaizm Kościoła pozwolił mu przetrwać ponad 2000 lat, poprzez Słowo Boże, które jest stałe i ponad czasowe, a ponadto nie musi "zmieniać pastwiska", bo tak jest wygodniej i może przypodobać się ludziom, bo poglądy ludzkie się zmieniają i będą się zmieniać, a Słowo zawsze będzie trwać niezmienne. Poza tym nie można wybierać tylko tego z Kościoła co jest wygodne dla nas! Mam nadzieję, że kiedyś będziesz chciała to zrozumieć, czym jest i jakie przesłanie niesie ze sobą Kościół.
Bardzo dobrze powiedziane. Często ludzie popadają w absurd nawet nie zastanawiając sie nad tym. Po co chrzcić dziecko jak nie uznaje się nauki Kościoła i nie postępuje się wg jej zasad. Jak dziecko dorośnie nie będąc wychowane w wierze będzie miało pretensje do rodziców dlaczego zostało ochrzczone.
Dlatego wszyscy "antykościołowi" zastanówcie się zanim coś napiszecie.
pozdr.
Dlatego wszyscy "antykościołowi" zastanówcie się zanim coś napiszecie.
pozdr.
po przeczytaniu Twojego postu odniosłam wrażenie, że wszystko musisz mieć napisane wprost i dobitnie, takie czarno na białym, a przecież większość mów Chrystusa w Biblii to przypowieści, które miały na celu zobrazowanie stylu i sposoby życia, które mu się podoba, a skoro już negujesz sakrament małżeństwa, to wytłumacz mi jak rozumiesz to, że swój pierwszy cud Chrystus uczynił właśnie na weselu ??
To po co chrzcić ?, dla tradycji nie ma sensu, jeśli sam rodzic nie pogłębia wiary tylko żyję w grzechu, nie pokaże dziecku na czym polega zjednoczenie z Bogiem głębokie i osobowe to po co się produkować dla tradycji dla moherów dla ......kogo?. Parafrazując to to samo jakby wiarę oddzielić od uczynków i mówić ze to jest sens życia chrześcijańskiego. beż przykładu życia sakramentalnego rodziców nie ma rozwoju życia w pełni duchowego dziecka, to jeszcze raz pytam po co ten chrzest ?
czy nie jest obowiązkiem każdego kapłana ochrzcić dziecko? Co do niezmienności kościoła przez 2000 lat, to większej bzdury nie słyszałem. Kościół tak jaki mamy w tej chwili to wynik ewolucji. Taki Kościół jaki mamy dzisiaj to zasługa człowieka, a nie Chrystusa. Mam nadzieję, że nie o taki kościół Mu chodziło i nie o takie chrześcijaństwo jakie prezentują dzisiejsi obrońcy krzyża i chrześcijaństwa. To ludzie wymyślili celibat księży (zresztą w obronie majątku Kościoła), to ludzie wymyślają kto jest godny być ochrzczony, a kto nie. Chrystus mówił "pozwólcie dzieciom przyjść do mnie", chyba niektórzy księża o tym zapominają. Odnoszę czasem wrażenie, że lepszymi chrześcijanami są ludzie "skażeni" wg Kościoła, niż wielu księży, którzy mają Boga na ustach zamiast w sercu.
Nalezy odroznic wiare i zycie zgodne z boskimi (niekoniecznie koscielnymi) zasadami zycia, od komercyjnej dzialalnosci funkcjonariuszy koscielnych (nie zasluguja na miano kaplanow). Ten sam kaplan, krory odmawia chrztu dziecka nieslubnej pary bedzie byc moze w swoim wolnym czasie puszczal sie z odpowiednimi kobietami, albo obrabial ministrantow i powierzone mu do opieki dzieci.
No cóż jak to dziecko jest takie wyjątkowe TO PRZECIEŻ SAMI MOGĄ SOBIE JE OCHRZCIĆ
A Ty anonimusie zapewne też gorliwy WYZNAWCO (kogo czego? nie wiadomo) nie bierz w "obronę " ministrantów - bo ja jako były ministrant tego sobie nie życzę (staż ok 10 lat) .
Mnie ani moim trzem synom również córkom , które śpiewały w scholi nikt z duchowieństwa niczego nie obrabiał.
Natomiast gorąco modlę się i chronię moje dzieci przed takimi właśnie obrońcami jak Ty anomimusie .
Jak się ma takie fobie to trzeba zacząć samemu od wizyt u specjalistów w gabinetach z leżankami- Bo to już poważna choroba
A Ty anonimusie zapewne też gorliwy WYZNAWCO (kogo czego? nie wiadomo) nie bierz w "obronę " ministrantów - bo ja jako były ministrant tego sobie nie życzę (staż ok 10 lat) .
Mnie ani moim trzem synom również córkom , które śpiewały w scholi nikt z duchowieństwa niczego nie obrabiał.
Natomiast gorąco modlę się i chronię moje dzieci przed takimi właśnie obrońcami jak Ty anomimusie .
Jak się ma takie fobie to trzeba zacząć samemu od wizyt u specjalistów w gabinetach z leżankami- Bo to już poważna choroba
Widać, że masz "odpowiednio" mózg przygotowany przez "swoich" kapłanów, którzy podobno Cię, ani nikogo z Twojej rodziny, nie "obrabiali"... też byłem ministrantem i tego co tam się działo(zakrystia) żadne słowa nie opiszą... Co do chrztu, to może OPŁATA była za mała, jak na ten przybytek kościelnych krwiopijców... Czasem człowiek żałuje, że jest katolikiem...
wygląda na to że biskup powinien wysłać do Rzymu prośbę o wyswięcenie na świętą autorkę skandalu . Najtrudniej stanąc w prawdzie o sobie. Odwieczna pycha zaciemnia serce . Proponuję zamiast komentarzy modlitwę w intencji tej osoby o łaskę zrozumienia Słowa Bożego i łaskę nawrócenia. Potrzebna jest też pomoc egzorcysty.
Nie jestem Katoliczką, ale jestem uczulona na hipokryzję. Chrzcić dziecko, nie będąc katolikiem na tyle, żeby wziąć ślub kościelny?
Wybacz, Aniuto, to jest właśnie HIPOKRYZJA.
Do moherów mam często więcej szacunku, jeśli przynajmniej są konsekwentni w swoich poglądach. W przeciwieństwie do Ciebie.
Katolicy powinni płacić na kościół. Obowiązkowo. Przynajmniej wykruszyło by się stadko fałszywych Katolików.
Szanuję poglądy wierzących. Szanuję poglądy ateistów. Jednak poglądów hipokrytów nie szanuję ani odrobinę
Wybacz, Aniuto, to jest właśnie HIPOKRYZJA.
Do moherów mam często więcej szacunku, jeśli przynajmniej są konsekwentni w swoich poglądach. W przeciwieństwie do Ciebie.
Katolicy powinni płacić na kościół. Obowiązkowo. Przynajmniej wykruszyło by się stadko fałszywych Katolików.
Szanuję poglądy wierzących. Szanuję poglądy ateistów. Jednak poglądów hipokrytów nie szanuję ani odrobinę
Jak na Katoliczkę trochę nie ta kolejność rzeczy, nie sądzisz? Najpierw dziecko bez ślubu, potem chrzciny i pytasz po co Ci ślub kościelny bo zostałaś sama.
Przykro mi, że tak potoczyło Ci się życie. Wszyscy popełniamy błędy i mamy szansę ich naprawy.
Nie wiem czemu wyszło w Twoim życiu jak wyszło... Jednak czy na prawdę czujesz się Katoliczką, że chcesz chrzcić dziecko? Chodzisz do kościoła co niedzielę, spowiadasz się, przyjmujesz komunię? Przestrzegasz tych wszystkich zasad? Jeśli nie, to mogę powtórzyć to, co napisałam - szanuję Ciebie, jako człowieka, ale nie szanuję tego akurat poglądu - nie być katolikiem, nie starać się przestrzegać zasad religii a chrzcić dziecko.
Przykro mi, że tak potoczyło Ci się życie. Wszyscy popełniamy błędy i mamy szansę ich naprawy.
Nie wiem czemu wyszło w Twoim życiu jak wyszło... Jednak czy na prawdę czujesz się Katoliczką, że chcesz chrzcić dziecko? Chodzisz do kościoła co niedzielę, spowiadasz się, przyjmujesz komunię? Przestrzegasz tych wszystkich zasad? Jeśli nie, to mogę powtórzyć to, co napisałam - szanuję Ciebie, jako człowieka, ale nie szanuję tego akurat poglądu - nie być katolikiem, nie starać się przestrzegać zasad religii a chrzcić dziecko.
Łaskawa Pani jeśli chcę Pani wziąć kredyt na mieszkanie w Banku to musi Pani spełnić warunki określone przez Bank, inaczej nic z tego. Lament Pani skierowany do dyrektora Banku byłby nieskuteczny niczym nieugruntowany, to Bank a nie Pani stawia warunki. Podobnie jest w życiu chrześcijańskim. Żyje w konkubinacie bez sakramentów i to Pani odpowiada, skoro zasady wiary są Pani obojętne to po co na siłę chrzest po co