Widok
Juz nietylko w tym autobusie o nr 111 ale i na przyklad 127 ktorym czesto jezdze kierowcy a zwlaszcza jeden jest niemily i obrazony ze musi jezdzic!Jedza jak wariaci ze trzeba mocno sie trzymac.Czasami mam wrazenie ze to taka ich zabawa jak beda wjezdzac w kazda dziure.Niemowie o wszystkim o kierowcach oczywiscie.A rano jak sie czeka na autobus to jest ryzyk fizyk-przyjedzie czy nie?Wkurza mnie to bo placimy za miesieczny a niejest sie pewnym niczego.A o obnizanie dla wozkow to mit jakis,Panie z dziecmi musza prosic obcych ludzi zeby pomogli wniesc wozek albo same sie mecza,przykre to jest.
To bryknijcie się 174 na otomin :) to dopiero jazda bez trzymanki :D
Nie wspomnę o niektórych motorniczych z tramwajów 8 i 3 :)
pozostaje trzymać się czym się da! :D
pozdrowienia dla Zarządu Transportu w Gdańsku oraz przesympatycznych kierowców i motorniczych płci męskiej :)
kobiet nie pozdrawiam ! o ! :D
Nie wspomnę o niektórych motorniczych z tramwajów 8 i 3 :)
pozostaje trzymać się czym się da! :D
pozdrowienia dla Zarządu Transportu w Gdańsku oraz przesympatycznych kierowców i motorniczych płci męskiej :)
kobiet nie pozdrawiam ! o ! :D