Re: sklep mięsny nieprzyjazny matce z dzieckiem w wózku
Nie byłem świadkiem tej sytuacji, trudno mi zatem oceniać, kto ma rację.
Byłem natomiast kiedyś świadkiem, kiedy dwie kobiety próbowały wcisnąć się do naprawdę małego sklepu z wózkiem. Na...
rozwiń
Nie byłem świadkiem tej sytuacji, trudno mi zatem oceniać, kto ma rację.
Byłem natomiast kiedyś świadkiem, kiedy dwie kobiety próbowały wcisnąć się do naprawdę małego sklepu z wózkiem. Na dosyć grzecznie zwróconą przez ekspedientkę uwagę, ze w sklepie nie ma miejsca na wózek, zareagowały agresją jakby ktoś im próbował to dziecko skrzywdzić. Obrzuciły sprzedawczynie stekiem niecenzuralnych epitetów, z których "stara idiotka" było najłagodniejsze.
Rozumiem, że kobieta szczęśliwa macierzyństwem nie widzi świata poza swoim dzieckiem. Jednak nic by się nie stało, gdyby w sytuacji, kiedy wózek może istotnie przeszkadzać innym, zostawić go na zewnątrz. Szczególnie - jeśli jest cały czas na widoku.
zobacz wątek