Re: skradziono nam wózek
Ze straszyna złapali złodziei. nasz byl ostatni. Zlapali ich przypadkiem bo w nocy o 4 rano sąsiad czekal na żone w uacie i jechali na rynek po owoce, zawiadomil policje i jako jedyni...
rozwiń
Ze straszyna złapali złodziei. nasz byl ostatni. Zlapali ich przypadkiem bo w nocy o 4 rano sąsiad czekal na żone w uacie i jechali na rynek po owoce, zawiadomil policje i jako jedyni odzyskalismy.
po roku odbyła się sprawa sądowa. Oczywiscie kilja razy przekladana bo były jakię problemy ze złodziejami.czesc juz siedziała za inne wykrozenia inni sie nei stawili.
nie wiem na czym się skonczyło. Wózek już sprzedalismy ale w****ienie było. Maz chciał ich skatowac ale nie ma co walczyć z ebilami znajda się inni.
zobacz wątek