Widok
skradziono rower spod centrum Manhattan
Witam, wczoraj wieczorem ok godz.19.30 spod kawiarni Starbucks w centrum Manhattan skradziono mi rower. Był to rower Kross trekkingowy, koloru szary mat, damski. Rower był nowy (miał rok) i NIE POSIADAŁ, żadnych rowerowych gadżetów w sensie: błotników, uchwytu na bidon, światełka itp. więc wyglądał na dopiero co kupiony ze sklepu. Na monitoringu widać dwóch chłopaków w wieku ok 15 lat, podejrzewam, że lokalna patologia bo ich sie mnóstwo kręci w okolicy centrum. Gdyby ktoś przez przypadek widział coś co pomogłoby mi odnaleźć złodzeji proszę o kontak na maila: kasiiik87@o2.pl, lub nr tel 502110749 zdjęcie:
http://www.nokaut.pl/rowery-trekkingowe/kross-evado-3-0-d-2012.html
http://www.nokaut.pl/rowery-trekkingowe/kross-evado-3-0-d-2012.html
Jakby był, to chyba 15latek nie zwędziłby tego roweru?
Teraz takie pytania to musztarda po obiedzie, niestety gówniarze kradną, sama czytałam o takich jeżdżących deskorolką w której mają nożyce do przecinania linek.
Tną, wsiadają na rower, deskorolka pod pachę i tyle ich widziano.
Co za czasy, niedługo na dobre zabezpieczenia roweru będzie trzeba wydać jedną trzecią jego wartości....
Teraz takie pytania to musztarda po obiedzie, niestety gówniarze kradną, sama czytałam o takich jeżdżących deskorolką w której mają nożyce do przecinania linek.
Tną, wsiadają na rower, deskorolka pod pachę i tyle ich widziano.
Co za czasy, niedługo na dobre zabezpieczenia roweru będzie trzeba wydać jedną trzecią jego wartości....
Jakos nie brzmi to jak przestroga, a zwykle "jak nie bylo u-locka to nie narzekaj, sama sobie jestes winna". To tak jakby na pogrzebie ktos zrobil przemowe na temat szkodliwosci zlej diety, szkodliwosci palenia czy czego tam.
Zarowno w jednym jak i w drugim przypadku ma to swoja logike ale... poza trescia warto wziac pod uwage takze forme.
Zarowno w jednym jak i w drugim przypadku ma to swoja logike ale... poza trescia warto wziac pod uwage takze forme.
Jaką formę
Pytanie jest proste.
Po linkiem jest rower za 1600 zł i są duże szanse że rower zapięty był właśnie linką.
Warto sobie zadać pytanie dlaczego ludzie zabezpieczają linkami takie rowery.
Przypuszczalnie nie mają pojęcia że to jest zabezpieczenie przed uczciwymi ludźmi a nie przed złodziejami dlatego im częściej się o tym mówi i pisze tym lepiej.
Są też ignoranci ale na to się nic nie poradzi. Czasem ostrzegam ludzi i widzę że na niektórych nie robi to wrażenia. Wystarczy iść pod market i popatrzeć jak dwa rowery spięte są 1 linką.
Pytanie jest proste.
Po linkiem jest rower za 1600 zł i są duże szanse że rower zapięty był właśnie linką.
Warto sobie zadać pytanie dlaczego ludzie zabezpieczają linkami takie rowery.
Przypuszczalnie nie mają pojęcia że to jest zabezpieczenie przed uczciwymi ludźmi a nie przed złodziejami dlatego im częściej się o tym mówi i pisze tym lepiej.
Są też ignoranci ale na to się nic nie poradzi. Czasem ostrzegam ludzi i widzę że na niektórych nie robi to wrażenia. Wystarczy iść pod market i popatrzeć jak dwa rowery spięte są 1 linką.
Skoro juz ciagniemy temat zabezpieczenia to moze przyczyna jest niewygoda w wozeniu dwoch u-lockow czy lancucha. Czasem cena bo jak ktos "uskrobal" te 1500 PLN na jak najlzejszy rower to raczej nie ma kasy by kupic pare kilo zabezpieczen. Jest splukany i chce jezdzic, a nie obciazac sie za dodatkowy wydatek.
Linka jest "wygodna". O ile czlowiek ma swiadomosc, ze zabezpiecza praktycznie tylko przed tym by ktos "nieuzbrojony" nie mogl wsiasc na rower i odjechac to ok.
Inna sprawa jest kupowanie uzywanych rowerow bez papierow. Kto z kupujacych takie maszyny naprawde wie skad one sa?
Linka jest "wygodna". O ile czlowiek ma swiadomosc, ze zabezpiecza praktycznie tylko przed tym by ktos "nieuzbrojony" nie mogl wsiasc na rower i odjechac to ok.
Inna sprawa jest kupowanie uzywanych rowerow bez papierow. Kto z kupujacych takie maszyny naprawde wie skad one sa?
Poprosiłam tylko o ewentualna informację jeśli ktoś przez przypadek taki rower będzie widział. Rower był zabezpieczony linką to fakt, miałam pecha. Następnym razem uzbroję się lepiej, co nie zmienia faktu, że chyba nie powinno się osądzać po tym ludzi. Nie twoje nie ruszaj, niestety żyjemy w innym kraju, gdzie małolaty zamiast siedzieć w szkole szlajają się po ulicach i okradaja ludzi ze wszystkiego co się da. Mam nadzieje, że zjawia się oni ponownie w centrum bo ochrona ich kojarzy. Tu juz nawet nie chodzi o rower, ale o sam fakt kradzieży i mam nadzieję, że uda mi sie ich złapać.
Gdzieś przeczytałam, że teraz to tylko "zasada pięciu" się sprawdza, czyli:
5 kilowy łańcuch z kłódką na rowerze nie zostawionym na dłużej niż 5 minut i nie odchodzimy dalej niż 5 metrów :D
Wtedy na 99,99% nie ukradną. Nie zdążą.
I weź tu kup sobie rower o wartości np powyżej 7 tysięcy i wyjedź na miasto bez wynajęcia firmy ochroniarskiej ;D
5 kilowy łańcuch z kłódką na rowerze nie zostawionym na dłużej niż 5 minut i nie odchodzimy dalej niż 5 metrów :D
Wtedy na 99,99% nie ukradną. Nie zdążą.
I weź tu kup sobie rower o wartości np powyżej 7 tysięcy i wyjedź na miasto bez wynajęcia firmy ochroniarskiej ;D
Tak powinno być, ale teraz podchodzi się do tego na zasadzie "sam sobie jesteś winny, żeś odpowiednio nie zabezpieczył".
Niedługo jeszcze okradzenie kogoś zacznie być traktowane jak wyświadczenie przysługi w myśl zasady "frajera trzeba nauczyć pilnowania".
Smutne.
Ja też twierdzę, że niezabezpieczenie roweru nie jest żadną okolicznością łagodzącą dla złodzieja. Nic nie jest.
Niedługo jeszcze okradzenie kogoś zacznie być traktowane jak wyświadczenie przysługi w myśl zasady "frajera trzeba nauczyć pilnowania".
Smutne.
Ja też twierdzę, że niezabezpieczenie roweru nie jest żadną okolicznością łagodzącą dla złodzieja. Nic nie jest.
Może i naiwność, a może za często bywałam za granicą i na rowery nawet nikt nie zwracał uwagi, czy przypięte, czy nie. Nie życzę Tobie takiej sytuacji, ale tak naprawdę, jeśli będą chcieli to znajdą sposób na wszystko. Tym bardziej, że nic nie ryzykują, bo nie oszukujmy się, zapewne nie poniosą żadnych konsekwencji swojego występku. I to jest chyba najbardziej frustrujące, ta bezsilność.
he he hi hi ho ho hu hu...
a jak po 5' najlepszy ulok odepniesz i ruszysz
to byle żul może ci rower zabrać OT TAK
bo policja karze (pobiciem) za niezatrzymanie sie
(www. trojmiasto. pl/wiadomosci/Policjant-uderzyl-rowerzyste-Sprawdza-to-prokuratura-n69130.html)
a 90% zatrzymujących to żule, bandyci, złodzieje, albo zamaskowana policja
jedyny myk, to nowy rower podrapać, przyczepić gadżet, trochę popsuć
by był "niechodliwy" :-(
a jak po 5' najlepszy ulok odepniesz i ruszysz
to byle żul może ci rower zabrać OT TAK
bo policja karze (pobiciem) za niezatrzymanie sie
(www. trojmiasto. pl/wiadomosci/Policjant-uderzyl-rowerzyste-Sprawdza-to-prokuratura-n69130.html)
a 90% zatrzymujących to żule, bandyci, złodzieje, albo zamaskowana policja
jedyny myk, to nowy rower podrapać, przyczepić gadżet, trochę popsuć
by był "niechodliwy" :-(
Współczuję Kasi. Jest dobry sposób aby Ci nie ukradli roweru na mieście. Najlepiej mieć jakiegoś grata, na którego nikt się nie pokusi, najlepiej jeszcze brudnego... Ja mam takiego grata, czasem zostawiam nawet nie przypiętego i odpukać od paru lat mi nikt go nie ukradł. Rower na miasto za ponad 1000zł. to mało rozsądna inwestycja... Pozdrawiam i życzę odnalezienia roweru :) PS. warto przejrzeć allegro, trojmiasto, tablica, i gumtree, może tam gdzieś będzie rower.
Do Kasi
Niestety popełniłaś 2 błędy i praktycznie nie ma szans na odnalezienie tego roweru.
1. Nie zapina się linką roweru za 1600 zł
2. Żeby mieć szanse odnaleźć rower na ulicy powinien on mieć jakiś znak szczególny. Nie zadbałaś o to. Oczywiście można zaczepiać ludzi i sprawdzać każdemu numer ramy ale to trąci o psychozę. W ten sposób obraża się też ludzi posądzając ich o paserstwo lub złodziejstwo.
Nie wiem też czy potrafiłabyś udowodnić że dany rower jest na 100% Twój
1. Nie zapina się linką roweru za 1600 zł
2. Żeby mieć szanse odnaleźć rower na ulicy powinien on mieć jakiś znak szczególny. Nie zadbałaś o to. Oczywiście można zaczepiać ludzi i sprawdzać każdemu numer ramy ale to trąci o psychozę. W ten sposób obraża się też ludzi posądzając ich o paserstwo lub złodziejstwo.
Nie wiem też czy potrafiłabyś udowodnić że dany rower jest na 100% Twój
ulok jest drogi, ciężki i nieporęczny
linkę da się przeciąć byle czym
można lepiej
80cm porządny hartowany łańcuch to ok 15zł.
do tego gruba kłódka zatrzaskowa to 10 zł. już ją pewnie masz.
to cięższe niż linka, ale kształt poręcznięjszy, można też wieźć osobno łańcuch osobno kłódkę, a da się spinać OBA koła i ramę..
linkę da się przeciąć byle czym
można lepiej
80cm porządny hartowany łańcuch to ok 15zł.
do tego gruba kłódka zatrzaskowa to 10 zł. już ją pewnie masz.
to cięższe niż linka, ale kształt poręcznięjszy, można też wieźć osobno łańcuch osobno kłódkę, a da się spinać OBA koła i ramę..
Każdy rower ukradną, znajomi podczas budowy dali robotnikom 8 letni rower firmy Romet marki Turing2, bez przerzutek, bez pedałów (odpadły), ze zdezelowanym bagażnikiem, no po prostu złom. Na dodatek obdrapany i miejscami pordzewiały
Tyle, że jeździł.
By mieli na czym skoczyć "po bułki" do Biedronki.
Robotnik pojechał.
I wrócił pieszo bo ktoś ukradł tego gruchota. Nie do wiary.
Tyle, że jeździł.
By mieli na czym skoczyć "po bułki" do Biedronki.
Robotnik pojechał.
I wrócił pieszo bo ktoś ukradł tego gruchota. Nie do wiary.
Nie przypominam sobie przypadku, by kogoś złapano dlatego, że był monitoring, za to niedawno nie działał i rower zniknął. Zresztą, jakie to ma znaczenie...
Dlaczego przy 15% bezrobociu w kraju nie można zrobić parkingów strzeżonych dla rowerzystów? Dlaczego nie można zrobić profesjonalnych, zamykanych wiat na rowery. Pomysł jest, ale miasto nie zainteresowane.
Najłatwiej chwalić się oddanymi km ścieżek a w sprawach praktycznych i łatwych do rozwiązania siedzieć cicho.
Dlaczego przy 15% bezrobociu w kraju nie można zrobić parkingów strzeżonych dla rowerzystów? Dlaczego nie można zrobić profesjonalnych, zamykanych wiat na rowery. Pomysł jest, ale miasto nie zainteresowane.
Najłatwiej chwalić się oddanymi km ścieżek a w sprawach praktycznych i łatwych do rozwiązania siedzieć cicho.
Dlaczego przy 15% bezrobociu w kraju nie można zrobić parkingów strzeżonych dla rowerzystów? Dlaczego nie można zrobić profesjonalnych, zamykanych wiat na rowery. Pomysł jest, ale miasto nie zainteresowane.
==
Takimi rzeczami to powinni być zainteresowani prywatni przedsiębiorcy, ale zapewne obawiają się, że cena wynajmu powierzchni i opłacenie pracowników oraz pozostałe koszty działalności etc. się nie zwrócą, nie mówiąc o sensownym zysku. Bo niby ile brać za godzinę "postoju rowerowego"? Optymalnie to złotówka, tylko właściciele drogich jednośladów zapłacą więcej. Jak ktoś "pomyka" rowerem za kilkaset złotych i przyjdzie mu w miesiącu kilkadziesiąt złotych wydać na parking to się przesiądzie na samochód, czy ZTM.
==
Takimi rzeczami to powinni być zainteresowani prywatni przedsiębiorcy, ale zapewne obawiają się, że cena wynajmu powierzchni i opłacenie pracowników oraz pozostałe koszty działalności etc. się nie zwrócą, nie mówiąc o sensownym zysku. Bo niby ile brać za godzinę "postoju rowerowego"? Optymalnie to złotówka, tylko właściciele drogich jednośladów zapłacą więcej. Jak ktoś "pomyka" rowerem za kilkaset złotych i przyjdzie mu w miesiącu kilkadziesiąt złotych wydać na parking to się przesiądzie na samochód, czy ZTM.
Może trzeba się zastanowić dlaczego pomieszczenie jest puste, sezon rowerowy rozpoczyna się wcześniej niż od maja - może po prostu za mało osób wie, że można w Manhattanie za darmo zostawić rower pod dozorem?
Ja np. dopiero od Was się o tym dowiedziałam.
A zapotrzebowanie jest - na pewno autorka wątku by z takiego strzeżonego parkingu skorzystała.
Nie uwierzę, że przy należytej reklamie rowery w kwietniu czy nawet marcu (gdy jest odpowiednia pogoda) nie zapełniłyby choć w części darmowego strzeżonego placyku, skoro stoją przed Manhattanem.
Ja np. dopiero od Was się o tym dowiedziałam.
A zapotrzebowanie jest - na pewno autorka wątku by z takiego strzeżonego parkingu skorzystała.
Nie uwierzę, że przy należytej reklamie rowery w kwietniu czy nawet marcu (gdy jest odpowiednia pogoda) nie zapełniłyby choć w części darmowego strzeżonego placyku, skoro stoją przed Manhattanem.
Wybacz złośliwość, ale nie oczekujesz chyba że dostaniesz listowne powiadomienie o parkingu od właściciela, który się jeszcze domyśli, ż tam chcesz jechać?
==
Słyszałeś o czymś takim jak tablice, znaki informacyjne? Chyba nie :D
Zabawne, że jadąc do tegoż centrum handlowego samochodem jakoś nie mam problemów z odnalezieniem informacji na temat możliwości parkowania. Oznakować w podobny sposób parking rowerowy i po problemie.
Używanie google nie boli (wpisz sobie: parking rowerowy gdańsk)
==
Naprawdę niedługo ludzie bez wyszukiwarki Google i internetu to chyba umrą :D, nie wspomnę o jeździe czymkolwiek :D
==
Słyszałeś o czymś takim jak tablice, znaki informacyjne? Chyba nie :D
Zabawne, że jadąc do tegoż centrum handlowego samochodem jakoś nie mam problemów z odnalezieniem informacji na temat możliwości parkowania. Oznakować w podobny sposób parking rowerowy i po problemie.
Używanie google nie boli (wpisz sobie: parking rowerowy gdańsk)
==
Naprawdę niedługo ludzie bez wyszukiwarki Google i internetu to chyba umrą :D, nie wspomnę o jeździe czymkolwiek :D
Sprawdź - policja rozbiła dziuplę z rowerami. Może akurat Twój tam jest?
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Zlikwidowano-dziuple-z-kradzionymi-rowerami-Poznajesz-swoj-n71103.html :)
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Zlikwidowano-dziuple-z-kradzionymi-rowerami-Poznajesz-swoj-n71103.html :)