Odpowiadasz na:

Re: skradziono samochód z fotelikiem Maxi Cosi Tobi

Kinga nie podawałam marki samochodu, bo to nie to forum - oczywiście, że fotelik został skradziony gratisowo, natmiast miałam nadzieję, że po foteliku może uda mi się dotrzeć do złodzieja - raczej... rozwiń

Kinga nie podawałam marki samochodu, bo to nie to forum - oczywiście, że fotelik został skradziony gratisowo, natmiast miałam nadzieję, że po foteliku może uda mi się dotrzeć do złodzieja - raczej marne sznse.

Dla zainteresowanych samochód Skoda Oktavia, kupiona 2 tygodnie wcześniej. Skradziono z parkingu pod blokiem, nieopodal stały inne 3 Oktavki, więc raczej nie przypadek, że zginęła moja - istnieją przypuszczenia, że komis z którego zakupiłam samochód zajmuje się sprzedawaniem kluczyków i danych. Bądźcie ostrożne przy zakupie samochodów i zadbajcie o dodatkowe zabezpieczenia.

A przy okzaji mam na sprzedaż kremowy pokrowiec frotte do fotelika maxi cosi Tobi - używany 2 sezony; już się nam nie przyda.