jestem bardzo czestym klientem tego wlasnie lokalu, przychodze tam z rodzina, znojomymi jak i w celu spotkan biznesowych. i od 2 lat ciagle slysze tam te same koncerty, albo bardzo denny koncertr queen bez frediego, albo ciagle smuconca sade. tak samo juz niedobrze sie robi od michella jacksona... jak podchodze tam i na telewizorze widze ktorys z tych koncertow do odechciewa mi sie tam wchodzic. moi znajomi ktorzy tam bywaja sa takiego samego zdania. jedzenie jest super obluga tez moze byc choc maja chlopaki gorsze dni szczegolnie w weekendy. ostatnio jak bylem( jakis tydzien temu) w weekend dostalem napoj 7up w szklance duzo miejszej niz wczesniej, kelner tlumaczyl sie ze po prostu nie maja... pozdrawiam Menagera i myszle ze jak nie chcecie tracic klientow to zwroccie uwage na te kilka szczegolow. pozdrawiam Marek Nowicki.