Re: śnieg niestraszny
No musze powiedziec ze i ja sie dzisiaj miałem okazje wyglebować, jechałem moze z 5 km na godzine po oblodzonej uliczce pełnej zmrźnietych kolein po oponach samochodowych. a delikatny ruch...
rozwiń
No musze powiedziec ze i ja sie dzisiaj miałem okazje wyglebować, jechałem moze z 5 km na godzine po oblodzonej uliczce pełnej zmrźnietych kolein po oponach samochodowych. a delikatny ruch kierownica spowodowal wyglebowanie i to dosc solidne bo rozdarło sie siodełko z boku i poorałem jeszcze cała przerzutke tylna. No kicha ale zawsze sobie powtarzam ze nic mi sie nie stało, a ofiary musza byc: albo w ludziach albo w sprzecie!!!!!!!!!!!
zobacz wątek