bez smaku, bez zapachu; zupy mdłe, o konsystencji sosu i niestety wyłącznie przez mąkę - tak, jakby ktoś wrzucil kilka warzyw do wody po u gotowaniu weń pierogów; sosy o konsystencji wody; pierożki ani chińskie ani polskie - takie rozgotowane "fuj". Mało chińskie to wszystko niestety, podobnie jak wystrój: starogdańsko-chiński. Na coś należałoby się zdecydować. Ciasne, obrzydliwe toalety.
Za to miła obsługa. Ale nigdy tam nie wrócę.