Bloc party
To lubię w owadzie, który podlatuje mi do czołówki jak się szwendam po nocach lasami. Tę lekkość, naturalność. Jej ukryte piękno i te emocje, które we mnie wyzwala. Czy to strach, czy raczej...
To lubię w owadzie, który podlatuje mi do czołówki jak się szwendam po nocach lasami. Tę lekkość, naturalność. Jej ukryte piękno i te emocje, które we mnie wyzwala. Czy to strach, czy raczej fascynacja? Ukłony
zobacz wątek