Nasza przygoda ze Złotą Rybką dobiega końca... Rozpoczęła się w styczniu 22r., a właściwie kilka lat wcześniej gdy starsza córka trafiła tu na dyżur wakacyjny, wtedy placówka nas zauroczyła i tak jest do dziś. Ninka chodzi tam z radością, czasem nawet biegnie :) Codziennie dzieci wychodzą na dwór, chyba, że pada lub zawierucha jest. Co dzień przez zabawę dzieci uczą się czegoś nowego, tworząc swoje własne prace plastyczne, gimnastykując się czy słuchając czytanych przez Panie książeczek. Uczą się też krótkich wierszyków i podstawowej samoobsługi, oczywiście dostosowanej do ich wieku, możliwości... Panie dużo dzieciom tłumaczą, widać, że im się chce ... :) Placówka jest świetnie zarządzana, każdy zna swoje miejsce "w szeregu", wszystko działa, jest czyściutko, a jedzenie wg. Ninki jest dobre (Ma skończone 3,5roku więc troszkę nam opowiada. Nie chce być gorsza niż brat i siostra, którzy opowiadają o swoim dniu...). Mieliśmy też kontakt z Panią Kierownik, która jest otwarta i chętna do współpracy z rodzicami. bardzo dziękujemy za ostatnie 1,5roku wszystkim, którzy tam pracując tworzą to cudowne miejsce, w szczególności Pani Madzi, Kamili, Ewie, Dorocie, Małej Pani (tj. Pani Justyna -Ninka tak Panią nazwała) i Emilce - nie zmieniajcie się trzymajcie ten sam poziom, jest super. dziękujemy :))))
Jedyny minus to problem z parkowaniem pod samym Żłobkiem, nie ma ani jednego miejsca dla rodziców czy pracowników, ale jakość opieki nad Ninką nam to rekompensowała. polecamy