sushi jak na dworcu

FATALNE wrażenie po wizycie. Najgorzej wydana na jedzenie stówa w moim
życiu. Kupiłam grupon o wartości 200 zł - fakt - moja wina, że nie
doczytałam że sprawa dotyczy tylko zestawów. A zestawy fatalne - same
surowe ryby albo marchewka, ewentualnie ogórek. Sushi uwielbiam ale nie
jadam surowych ryb - ale Pani nie mogła tego zrozumieć i żadna zamiana
nie wchodziła w grę - chciałam nawet zrezygnować z całej wartości
kuponu, zjeść mniej ale to co lubię - nie było mowy na jakąkolwiek
zamianę. Menu to wielgachna karta zalaminowana jak w barze na dworcu,
zestawy opisane bardzo enigmatycznie, a Pani z łaską tłumaczyła co
jest
w poszczególnych zestawach. Bardzo usztywniona obsługa, zero
elastyczności.
Wystrój tandetny, czerwoność ścian i ścianek oddzielających stoliki
biła po oczach, zero klimatu. Gołe białe stoliki nakryte białymi
talerzami. No i w końcu samo sushi na które czekaliśmy potwornie długo
(mimo, że w lokalu nie było nikogo poza nami) pozostawiało wiele do
życzenia - nigdy nie widziałam takich małych rolek california maki.
F AT A L N I E !!!
Żałuję, że przed zakupem kuponu nie zajrzałam tutaj.