Re: oświetlenie
dobry pomysł napisał(a):
> nierozumiem poco ci dodatkowe swiatło? wiekszosc rowerzystów
> wogle nic niema i jedzie po ciemaku pseudo rowerali czyli
> góralimi:)
rozwiń
dobry pomysł napisał(a):
> nierozumiem poco ci dodatkowe swiatło? wiekszosc rowerzystów
> wogle nic niema i jedzie po ciemaku pseudo rowerali czyli
> góralimi:)
A później wpadają pod koła samochodów...
> Jeszcze inni kupuja pseudo lampki które nic nieoswietlaja tylko
> strodoskopowo oslepiaja mrugajac !
Jeśli są na tyle mocne, że oślepiają to raczej nie są to "pseudo lampki", tylko super lampy, których właściciele nie wiedzą jak się tym obsługuje.
> Swiatło które masz w rowerze jest najlepsze jakie jest na rynku
> dostepne bije na głowe o to chyba 10 razy jak niewiecej
> wszystkie mozliwe lampki nawet jesli jedziesz wolno.
Nie porównuj do wszystkich możliwych, bo wszystkich na pewno nie widziałeś. Problem z dynamem jest taki, że jak się zatrzymasz np. na świtłach, lub jedziesz bardzo wolno lampa przestaje świecić.
> Chcesz byc widoczna to kup sobie czołówke .ale jest ona zbedna
> dlatego ze oswietlenie które ma rower jest doskonale widoczne
> .Chyba ze chesz sie obwiesic jak choika bo swieta niedaleko :)
> Wtedy mozesz dokupic diodowe na szprychy albo na wetntyl
> dodatkowe czerwone stopu i czerwone diodowe mrugajace a
> przednie biale mrugajace.:)
Czołówka wcale nie jest głupim pomysłem. Często potrzebuje oświetlić sobie drogę zanim skręcę i oświetlę lampą z kierownicy. Wtedy przydaje się lampa na kasku. Poza tym są inne przypadki, kiedy lampa na kasku się przydaje. Jak kierowca samochodu chce wymusić pierwszeństwo, lub po prostu mnie nie widzi i jedzie na mnie, to patrzę na niego i mogę spokojnie jechać :). Parę tygodni temu w nocy prawie wpadłem na lisa. Też spojrzałem mu w oczy i stał wryty na środku drogi :D
zobacz wątek