Re: swissmed poród 2013
Bardzo mnie te krzywe miny zdziwiły. Połowę ciąży pracowałam, a że wcześniej mieszkałam 600 km od Gdańska i siłą rzeczy tam chodziłam, to później jak ostatecznie zdecydowaliśmy się na Trójmiasto,...
rozwiń
Bardzo mnie te krzywe miny zdziwiły. Połowę ciąży pracowałam, a że wcześniej mieszkałam 600 km od Gdańska i siłą rzeczy tam chodziłam, to później jak ostatecznie zdecydowaliśmy się na Trójmiasto, to zawsze wizyta była przy okazji wizyty na południu, bo i tak raz na 4 tyg trzeba było jechać, (kończę zaocznie 2 studia). Do dnia dzisiejszego jestem tam zameldowana, bo nie miałam kiedy nawet tego załatwić. A tu zaraz krzywa mina, że co to za wycieczka w ciąży. Dlatego też pomyślałam o Swissie.
Kincia, a masz jeszcze jakieś inne powody, niż ta krzywa mina? Jak czytam to wiele kobiet po pierwszym nieudanym porodzie mówi koniec, jak rodzić to po ludzku albo wcale. Będziesz pierwszy raz matką?
zobacz wątek