A mi i moim znajomymSylwester w Romantice bardzo się podobał! Fakt, było mnóstwo osób na parkiecie,ale to tylko świadczy o tym, ze był super klimat i muzyka (dj zmęczony?? chciał jesczze o 6 grać!) i wszyscy chcieli sie bawic. wiec i miejsca było mało.. kibelki może nie są super, ale w damskim nic nie ciekło, nie narzekam ;) Za to jedzenie pierwsza klasa i obsługa też - do rana kelnerki i kelner latali między stolikami a dwie kelnerki były cały czas za barem - nie widziałam zeby sie bawili, a dla nich pewnie szkoda, bo każdy ma prawo do zabawy w sylwestra.. :)
za to fajne konkursy, można było wnieść własny alko bez ograniczej (super!) i ceny w barze byly na tą noc normalne, tzn jak chciałes sok to był jak w sklepie a nie jakies barowe 6 zł.. wiec wg mnie było godnie polecenia! a towarzystwo rewelacja!! kulturka i tańce do rana :))