Byłem tam na imprezie sylwestrowej 09/10r
Z przykrością muszę stwierdzić że koliba strasznie zjechała z jakością.
W zeszłym roku (sylwester 08/09r ) impreza była fajna, dużo jedzenia, ludzi dość dużo ale dało się tańczyć.
W tym roku pomimo wyższych cen było niestety bardzo słabo.
Impreza zdecydowanie nie warta 160zł.
Dostawili sporo więcej ławek , ściśnięte jedna przy drugiej, ciężko było się przemieszczać. Miejsca do tańczenia dużo mniej niż w zeszłym roku a ludzi więcej. Na parkiecie scisk niesamowity, tańczenie (a raczej odbijanie się plecami od innych ludzi) nie było przyjemnością .
Co do jedzenia również bardzo słabo. Tylko jeden mały ciepły posiłek.
Szwedzki stół skromniutki , szybko opróżniony przez gości. Poza tym nie było połowy dań które widniały w menu nadrukowanym na bilecie. Np lodów calipso, flaczków po warszawsku itp. Co do szatni - tak jak ktoś wspomniał wcześniej 2 zł - ok można by przeboleć ale ja za 2 osoby zapłaciłem 6 zł bo 2 kurtki i siatka z butami ( szkoda, że za czapkę nie policzyli kolejnych 2zł) . Na odliczanie do północy większość osób wyszła na zewnątrz , po powrocie do środka kolejne 6zł za szatnie! NIE POLECAM