PAN dyrektor niby załatwia sprawy rodziców, ładnie z Tobą rozmawia, obiecuje wszystko i nic nie robi. Nauczyciel z informatyki wybitna osobowość, rok temu po interwencjach rodziców zaczął trochę uczyć dzieci, wystawiał oceny za sprawdziany, których niebyło. A Panie szatniarki mają więcej do powiedzenia niż nauczyciel i wychowawczyni. Niczym za KOMUNY.
Całe szczęście, że mamy dwie szkoły (druga na Krakowcu).
Bardzo polecam tą szkołę dla rodziców, których własne dzieci nic nie obchodzą.