Widok

szukam zmian jak Wy wszyscy

Poznajmy się Temat dostępny też na forum:
szukam osób do korespondencji e-mailowej
jestem 19-letnią idealistką, o rockowej duszy...
jeżeli chcesz z kimś pogadać napisz:
lp11@onet.pl
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
19 letnia idealistka o rockowej duszy, no lepszej reklamy na tym forum chyba nie widziałem:)
Szkoda tylko że chcesz się schować w mailach a nie podzielić się sobą z większą ilością osób zostając nową forumowiczką.
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
reklamy? nie do końca o to mi chodziło ale chyba mogę uznać to za komplement :)
lubię pisać listy, forum to coś całkiem innego, ale dzięki za radę ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dlaczego lubisz pisać listy?
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a dlaczego ktoś inny lubi zbierać znaczki, czytać książki, a jeszcze ktoś inny tańczy? Bo sprawia mu to przyjemność :) e-maile lubię najbardziej za to ,że nie muszę pokazywać mojego tragicznego pisma xD
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Poza tym, chyba łatwiej Ci jest się wygadać komuś jak się tego kogoś nie widzi czy nie zna niż prosto w oczy, mam rację? :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To oczywiste że lubimy to co sprawia nam przyjemność, ale zawsze jest ku temu jakiś głębszy powód.

Ktoś może lubić znaczki, bo to takie małe dzieła sztuki, a każdy klaser jest jak galeria lub muzeum - pełne obrazów.
To co pojawia się na znaczkach nigdy nie jest przypadkowe Znaczki są zatem jak książki, opowiadają historię i uczą.

Ktoś może je jednak lubić, bo w jakiś sposób łączą się z jego dzieciństwem, przypominają mu dom, ojca lub dziadka który zaraził go tą pasją.

Znaczki mogą być też sposobem na uspokojenie myśli, odprężenie, na kontakt z bardzo specyficzną grupą ludzi (w której raczej nie spotka się ludzi z adhd).
To także jedno z nielicznych hobby w których włożone pieniądze są procentującą inwestycją.

Powodów może być wiele, tak jak w przykładzie z czytaniem książek lub tańczeniem. Taniec może być wolnością, sportem, wywoływać podziw, lub dawać sposobność do podrywu. W książkach, już ich tematyka definiuje szereg przyczyn, książki popularnonaukowe, beletrystyka, poezja - trzy gałęzie dla całkowicie odmiennych ludzi, kuszące całkiem innymi powodami.

Swojego tragicznego pisma (które mam i ja) nie musisz pokazywać w calutkim internecie;)

~:), to dobry argument.

Idealistko, a lubisz rozmawiać twarzą w twarz, czy tylko pisać?

Ciekawy jest też ten tytuł. Forma w jaki został ujęty.
Można by napisać "chce się zmienić" lub "zmieniam się", a "szukam zmian" brzmi bardzo intrygująco:)
Jakie to zmiany, których trzeba szukać i robią to wszyscy?

Pozdrawiam

PS: Nie jestem zbieraczem znaczków:P
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sam napisałeś że powodów możne być wiele i jest ,ale to nie znaczy że muszę nimi dzielić z kimś kogo nie znam na publicznym forum :P

Lubię rozmawiać twarzą w twarz. Nie, nie jestem jakimś hikikomori -.-

Dziękuje za komplement co do tytułu. Przyszedł mi do głowy gdy czytałam inne ogłoszenia na tym forum. Wszyscy tutaj kogoś szukają, kogoś wyjątkowego: przyjaciela, partnera, a co za tym idzie szukają w swoim życiu osób, które będą miały na nie znaczący wpływ. Kogoś kto będzie potrafił zainteresować nas swoją osobą, komu będziemy potrafili poświęcić czas. Każda wyjątkowa osoba jaką spotkamy na swojej drodze zmienia nas tak samo jak doświadczenia. Dlatego reasumując: wszyscy szukamy zmian, zmian na lepsze :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak napisał/a powyżej ~:), podobno łatwiej się wygadać komuś kogo się nie zna;)
Czy "forum publiczne" (dziwna nazwa:d) dla "ja" może być większym ekshibicjonizmem niż mail? To większa ilość czytających, ale ten sam poziom anonimowości.

Ogólnie ciekawie postrzegasz zmianę. Jako coś co nas spotyka, a nie coś co sami osiągamy. Dla mnie zmiana wynika z mojej chęci aby się zmienić, pragnienia rozwoju, poszukiwania odpowiedzi. Oczywiście ulegamy zmianom poprzez kopiowanie otoczenia, także osób które spotykamy. Tylko że są to chyba jakieś drobne zmiany w zachowaniu, które często znikają wraz z tą osobą (i czasem)? Czy można przewartościować swoje życie, dokonać istotnej zmiany, tylko ze względu na kogoś?

Dawniej można było mówić że kobiety zmieniają mężczyzn. Wyczulając ich na pewne sprawy, cywilizując i uspokajając. To chyba jednak przeminęło. Feminizm zabił ten rodzaj kobiecości.
A różnice między płciami coraz bardziej się zacierają.

Działanie autorytetów też już chyba zanika? Zresztą rockowa dusza nie poddaje się autorytetom, prawda?:P

Pozostają indywidualiści, czy raczej indywidua, bo indywidualistą czuje się teraz każdy. Tu chyba jednak zależy od tego, co kogo porusza. Mnie chyba zbyt mało, bo nigdy nie miałem okazji poznać kogoś kto swym zachowaniem wywarłby na mnie tak silny wpływ by wywołać jakaś istotną zmianę.

Co to właściwie znaczy że szukamy zmian na lepsze?
Są ludzie którzy się zmieniają. Analizują siebie, swoje wnętrze, swoje życie i otoczenie. Znajdują to co źle oddziałuje na ich istnienie. Szukają sposobu by to zmienić a potem to robią.
To jednak nie jest to o czym Ty piszesz. Mam odczucie że ja pisze o formie czynnej a Ty o biernej. O zmianie kŧóra sama przychodzi do nas, której ulegamy. Czym to jest?
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiesz...nie zakładałam tego tematu po to by teraz poruszać kwestię Twojego spojrzenia na świat i mojego. Aż dziwne, że zwykłe ogłoszenie wywołało w Tobie aż tyle refleksji...-.- Myślę, że spokojnie możemy zakończyć tą rozmowę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Założyłaś temat w formie ogłoszenia, tylko po to by ktoś do Ciebie napisał na maila. Wszelki rozwój tematu w jakimkolwiek kierunku jest dla Ciebie korzystny, bo podbija temat, zwiększając oglądalność i szansę na znalezienie tego czego szukasz.
Także udzielanie się w nim może Ci pomóc, bo spowoduje wstępny odsiew tych których możesz zaciekawić, od tych którzy pod dwóch mailach zaczną Cię ignorować.

We mnie wszystko wywołuje wiele refleksji, nawet jeśli tego nie ujawniam:)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A już wejście w polemikę z Antym, gwarantuje, przelewanie tony myśli i refleksji w wiadomości;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Założyłaś temat w formie ogłoszenia, tylko po to by ktoś do Ciebie napisał na maila.

dokładnie, tak więc dziękuje za Twoje jakże przepełnione refleksją wypowiedzi, odzew był dość spory tak więc dziękuje za uwagę i bez odbioru.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale fajne ogłoszenie. Że też ja na takie nigdy nie wpadłam :(.

Rozumiem tę dziewczynę. To dla mnie jedna z największych zalet Internetu. Najwięcej poruszeń, satysfakcji, samorealizacji, przebłysków własnego "geniuszu" i poczucia wspólnoty od lat daje mi właśnie korespondencja mailowa. Z pojedynczym człowiekiem o kompatybilnym profilu psychologicznym, z którym łączy mnie szeroko pojęte zrozumienie i który też lubi pisać, co nie zdarza się często. Nie dlatego, że łatwiej mówić obcemu niż znajomemu, ani że z ukrycia. Po prostu łatwiej mi i przyjemniej składać zdania pisane, przy których mogę spokojnie zastanowić się nad najbardziej odpowiednim i precyzyjnym sformułowaniem, bez presji czasu i wychodzenia z domu. To bywał mój sposób na kreatywne zapełnienie długich zimowych (i nie tylko) wieczorów, zamiast oglądania TV, czy innych mało aktywnych rozrywek. Zdarzało się, że pisałam regularnie do kogoś, z kim oprócz tego widywałam się prawie codziennie, albo rozmawiałam telefonicznie, ale także do kogoś, kogo przez lata nie zobaczyłam ani razu. Oprócz dzielenia (jako wymiany poglądów, zwierzania myśli i uczuć) i rozwoju (kupowania nowej wiedzy oraz mobilizacji do zastanowienia się) zaspokajało to także moją potrzebę twórczego literackiego wyrazu. A napisane i otrzymane treści nie zginęły w eterze, tylko cieszą moje oczy jeszcze po kolejnych tygodniach i wywołują ponownie poruszenie :).

Nie będę odpowiednią partnerką dla "ja" z powodu różnicy wieku (czyli innych doświadczeń) i braku rockowej duszy, ale jej ciągoty rozumiem doskonale :). I kibicuję!
lubię cyfry i litery
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziękuje bardzo ;) i wzajemnie! miłego pisania ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Wrzeszcz Górny

Facet klepie po tylku (31 odpowiedzi)

Chciałam ostrzec wszystkie dziewczyny przed facetem który klepie panie po tyłku.Podchodzi on do...

poszukuję rzetelnego i kompetentnego Zarządcy (70 odpowiedzi)

Nasza wspólnota chciałaby zmienić zarządcę, w tej chwili zarządza nami Euroformat ale jesteśmy...

Villa Jaśkowa Dolina (21 odpowiedzi)

Inwestycja powstanie na styku dzielnic Wrzeszcz i Morena, przy pełnej zabytkowych willi Jaśkowej...

do góry