Re: oszustwa w trójmieście
oszustka wyszukuje ofiarę w postaci uczciwej,z dużą dozą empatii istoty.Analizuje środowisko ofiary,w którym ta się obraca,skupiając się na znajomych,którzy korzystają z wsparcia pod różną postacią...
rozwiń
oszustka wyszukuje ofiarę w postaci uczciwej,z dużą dozą empatii istoty.Analizuje środowisko ofiary,w którym ta się obraca,skupiając się na znajomych,którzy korzystają z wsparcia pod różną postacią od potencjalnej ofiary.Pojawia się w odpowiedzi na np.zamieszczone ogłoszenie w biurze zamiany mieszkań.Przedstawia się że dzwoni z urzędu.ma kilka mieszkań i chętnie zamieni się na zadłużony lokal.Stara się aby jak najmniej osobiście uczestniczyć w zamianie mieszkań.Wysługuje si
ofiarą,tak sprytnie manipulując, aby ta była wsparciem dla koleżanki w potrzebie.Cwaniara ma byc stroną w transakcji,ochoczo wypłaca zaliczki osobie zadłużonej,aby wzbudzić zaufanie.W końcu jako pośrednik nieruchomości jest tak zalatana w zadłużonym społeczeństwie,że jak ofiara nie pomoże to koleżanka w potrzebie będzie długo czekać.I tak obdarzona zaufaniem oszustka,dalej zręcznie mami zadłuzoną, że ta w konsekwencji tańczy jak oszustka gra.Wykorzystując mozliwe zagrywki psychologiczne,doprowadza do zamierzonego celu,przejęcia nieruchomosci.Nastepnie manipuluje podstawionymi świadkami i prokuratorem tak(w co jeszcze nie mogę uwierzyć), aby wszyscy byli przekonani o tym, że oszustka jest niewinna,albo że tak jej kazała mafia.
zobacz wątek