Widok
takiego dziadostwa w całym Gdańsku nie widziałem
20.05 oddałem spodnie garniturowe do czyszczenia (22,99zł) + apretura (9,99zł)
Spodnie odebrałem 21.05 późnym wieczorem. Popowrocie do domu o godzinie 20.40 okazało się że są w kilku miejscach pobrudzone jakąś fioletową/różową substancją. Gdyby nie to że spodnie potrzebne były mi na nastepny dzień rano dokonałbym reklamacji, a tak musiałem improwizować samemu z czyszczeniem.
Nie wiem czy jest to wina niekompetencji pracownika czy sprzętu czyszczącego, ale nie pierwszy raz zdaża się beznadziejnie wyczyszczone ubranie w tym lokalu (wcześniej marynarka i krawat taty także pozostawiały wiele do życzenia co do jakości wyczyszczenia).
zamówienie numer 582.
Straciliście właśnie 4 dorosłych klientów, wszystkim będę odradzał waszą firmę.
Spodnie odebrałem 21.05 późnym wieczorem. Popowrocie do domu o godzinie 20.40 okazało się że są w kilku miejscach pobrudzone jakąś fioletową/różową substancją. Gdyby nie to że spodnie potrzebne były mi na nastepny dzień rano dokonałbym reklamacji, a tak musiałem improwizować samemu z czyszczeniem.
Nie wiem czy jest to wina niekompetencji pracownika czy sprzętu czyszczącego, ale nie pierwszy raz zdaża się beznadziejnie wyczyszczone ubranie w tym lokalu (wcześniej marynarka i krawat taty także pozostawiały wiele do życzenia co do jakości wyczyszczenia).
zamówienie numer 582.
Straciliście właśnie 4 dorosłych klientów, wszystkim będę odradzał waszą firmę.
Moja ocena
* maksymalna ocena 6
Dziwne... jeśli nie pierwszy raz się to zdarza, to po kiego groma ciągle tam oddajesz ubrania???
Krawat, marynarka, spodnie...
Ja nie narzekam, obsługa miła, potrafi doradzić, płaszcz czysty, pachnący i do tego w ekspresowym tempie.
Paweł... zdarza się - piszemy przez RZ (wymienia się na dar), zanim coś napiszesz, zerknij do słownika...
Łatwo kogoś obrazić, ale czy warto...?
Krawat, marynarka, spodnie...
Ja nie narzekam, obsługa miła, potrafi doradzić, płaszcz czysty, pachnący i do tego w ekspresowym tempie.
Paweł... zdarza się - piszemy przez RZ (wymienia się na dar), zanim coś napiszesz, zerknij do słownika...
Łatwo kogoś obrazić, ale czy warto...?
A ja potwierdzam, że obsługa niekompetentna. Planowałam miesiąc temu oddać suknię ślubną do czyszczenia - Pani chętnie by ją przyjęła, jednak ja miałam wątpliwości co do kompetencji tej Pani. Poszłam do innych pralni i uzyskałam informację, że pranie mojej sukni wiąże się z dużym ryzykiem, bo na 99% odpadną zdobienia, które były klejone. Tylko dzięki własnej intuicji nie została zniszczona moja sukienka.