Re: :\
Wsłucham się, ale niewiele czasu mi już pozostało na to. Otóż C stwierdził ostatnio, że mimo wszystko trzeba by skończyć z wyjątkowo nieregularnym trybem życia, który prowadzi już jakiś czas. C...
rozwiń
Wsłucham się, ale niewiele czasu mi już pozostało na to. Otóż C stwierdził ostatnio, że mimo wszystko trzeba by skończyć z wyjątkowo nieregularnym trybem życia, który prowadzi już jakiś czas. C pomyślał, że chyba trzeba by zacząć żyć jak inni ludzie, którzy budują sobie domy, kupują ziemię, żenią się, dzieci mają itd. i do wniosku doszedł, że na początku znajdzie se jakąś dobrze płatną pracę w kraju, w którym jeszcze nigdy nie był. I tak czekałem sobie kilka tygodni. Mówią, że nieszczęścia chodzą parami, ale wygląda na to, że nie tylko one, bo dziś dostałem trzy poważne oferty, wygrała zielona wyspa na której moja 30 letnia noga jeszcze nie stała, a właściwie przeważyło to, że będę pracował w parze z moim przyjacielem, którego sposób bycia jest tak wyjątkowy jak nieprzeciętne umiejętności które posiada. Napiszę tylko, że sam był odpowiedzialny za przebudowę kilku statków albo potrafił być prowadzącym prace 60osobowej grupy na dwie zamiany w stoczni i za wszystko odpowiadał. Zna kilka języków obcych, elektyka-automatyka to jego wykształcenie, ale od podstaw zna mechanikę, hydraulikę, rewelacyjnie spawa każdą techniką, pali palnikiem. Widziałem jego prace stolarskie i byłem w ciężkim szoku wysoką jakością wykonania, ale był właścicielem tartaku, więc o drewnie trochę wie, choć jak sam mówi drewno jest martwe, nie przemawia w przeciwieństwie do elektryki czy mechaniki. Zna się na ogrodnictwie bo Jego rodzina zajmowała się tym na przemysłową skalę itd Najciekawsze, że jest ode mnie starszy tylko o 10 lat. Pracowałem już nim w parze na różnych statkach. Ale moim przyjacielem został, nie dlatego, że bywa mym wybitnie wymagającym nauczycielem, ale dlatego, że rozumiemy się przez 6 zmysł a wspólnych tematów mamy setki. Wystarczy nam jedno spojrzenie. Wiem dziwnie to brzmi, ale tak właśnie jest. hehe ale się rozpisałem, także posiedzę w pl jeszcze z tydzień skoczę do BRD na 2tyg potem wrócę do domku na chwilę (kota nakarmić ;) i wylatuję do Irl.
zobacz wątek