Widok

totalny brak szacunku i kultury

ostatnio gdy weszlam do ego bylo no powiedzmy fajnie: muzyka fajna i ludzie byli spoko. pobawilamk sie tam jakies pol godziny potem wyszlam na chwile z krzywego domku zeby przywitac sie ze znajomymi ktorzy akurat byli w sopocie. Gdy chcialam wejs spowrotem do klubu ochroniarz chwycil mnie za brzch bardzo mocno to mu mowie ze jestem w ciazy zeby mnie tak za brzuch nie sciskal. mowi mi ze nie wejde. ja do tego pana cytuje "kurde przed chwila tu bylam, o co chodzi? tam jest moja kolezanka daj mi chociaz kurcze po nia wejsc" to on mnie znowu za brzuch(ponownie mowie ze jestem w ciazy) ze sie nie wlasciwie zachowuje i jak jestem w ciazy to powinnam siedziec w domu a nie po klubach latac. to byl 2 miesiac wiec spokojnie mkge sie jeszcze bawic... a w klubie nic takie nie robilam bo praktycznie caly czas siedzialam i pilam sok. ochrona tam jest straszna, to na pewno zwlaszcza ze jak dziewczyna pokaze piersi to od razu wchodzi i nawet nie sprawdzaja czy ma 21 lat... zagadalam kiedys z 1 dziewcxyna i sie okazalo ze ma 17 lat... ja sie pytam o co chodzi...
Moja ocena
obsługa: 3
 
klimat i wystrój: 4
 
przystępność cen: 4
 
ocena ogólna: 3
 
3.5

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
jak jestes w ciazy to po cholere lazisz po klubach ???
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
skoro raz weszłaś to powinnaś mieć opaskę , która upoważnia Cię do ponownego wielokrotnego wejścia. Dlaczego jej nie miałaś i czy płaciłaś za wejście za pierwszym razem. W takich wypadkach proponuję kontakt bz menaqerem. A sprawa wieku - to nie US - u nas wystarczy 18 lat, a czasami nawet może być mniej, jednakże wtedy takim osobom nie sprzedajemy alkoholu.
Kwestia ochrony - całkowicie Ciebie rozumiem - klarujemy, instruujemy, pouczamy, aby byli coraz lepsi, ale ludzie są tylko ludzmi. Uwierzcie mi, nasza ochrona to naprawdę porządni kolesie, żadna bandzioraka. Jak przy wejściu ludzie się pchają to czasami trzeba ostro zareagować, aby zapanować nad tłumem. Jest u nas jedna prosta zasada, ochrona nie wdaje się w żadne bójki i nie ma prawa nikogo uderzyć, nawet tych co robią mega rozpierduchę w lokalu. Takiego kolesia się tylko po prostu wynosi i wystawia na zewnątrz klubu i oni to świetnie realizują. Oni na prawdę ciężko pracują ... bardzo niewdzięczna praca patrzeć jak inni się bawią... kochani trochę tolerancji i zrozumienia...

Pozdrawiam Michał
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
do góry