w pokoju brudno: pod lozkiem kule kurzu, plamy na podlodze. sciany cienkie jak papier i przez cala noc slychac domofon, smiechy i rozmowy. jedna lazienka na korytarzu - rano zajeta non stop. obsluga na zasadzie dzien dobry i do widzenia z kamienna twarza. jedyne co zaliczam na plus to lokalizacja, chociaz konkurencja rowniez ma na swietojanskiej i jest niebo a ziemia w podobnej cenie.