Widok
trasa rowerowa Sopot - Władysławowo
Czy jest możliwość przejechania tej tracy Sopot - Władysławowo wybrzeżem? Są tam jakieś ścieżki, którymi można przejechać rowerem? Czy trzeba jechać w głąb lądu, żeby dotrzeć do Władysławowa?
0
0
nie przejedziesz, pierwsza przeszkoda to klif, chociaz mozesz pojecchac laskiem, potem dojedziesz do gdyni, tam musisz przejechac do okoła portu...potem port marynarki wojennej ktory rowniez trzeba minąc...takze taką wycieczke chyba najlepiej zacząc za Gdynią
0
0
A "za Gdynia" ma ktos gotowe warianty, w miare mozliwosci, z dala od ruchu ulicznego?
Pozdrawiam
wiesia
Pozdrawiam
wiesia
0
0
Wczoraj jechałem z Helu do Gdańska i na trasie Władysławowo-Gdynia to:
z Władysławowa ścieżka rowerowa prowadzi nad Zatoką do Swarzewa. Ze Swarzewa Drogą gruntową można dojechać do trasy Reda-Władysławowo. Ten odcinek można śmignąć szosą do Pucka ale można przejechac przez szosę i tory kolejowe i pojechać drogami niższej kategorii(nie próbowałem) Z Pucka jechaliśmy przez Mrzezino do Kosakowa i do Gdyni. Ruch samochodowy mały. Jeżdżą tam głownie miejscowi, cała reszta korkuje się na trasie do Redy.
z Władysławowa ścieżka rowerowa prowadzi nad Zatoką do Swarzewa. Ze Swarzewa Drogą gruntową można dojechać do trasy Reda-Władysławowo. Ten odcinek można śmignąć szosą do Pucka ale można przejechac przez szosę i tory kolejowe i pojechać drogami niższej kategorii(nie próbowałem) Z Pucka jechaliśmy przez Mrzezino do Kosakowa i do Gdyni. Ruch samochodowy mały. Jeżdżą tam głownie miejscowi, cała reszta korkuje się na trasie do Redy.
Karol
0
0
wiesia napisał(a):
> A "za Gdynia" ma ktos gotowe warianty, w miare mozliwosci, z
> dala od ruchu ulicznego?
>
> Pozdrawiam
>
> wiesia
a) z Obłuża (jakiegokolwiek 'rowerowego' dojazdu do Obłuża brak - Gdynia, jak powszechnie wiadomo, jest miastem antyrowerowym - oprócz tego, co przyroda dała, a na szczęście wiele dała) drogą gruntową (początek na Płk Dąbka przy wiadukcie nad bocznicą do Babich Dołów) do Pierwoszyna, tam wbijamy się na piaszczyste szutry w stronę 'Gór Grunwaldowych' i jedziemy do Mechelinek, stamtąd wracamy do szosy na Rewę(chyba że przez bagienny rezerwat jest jakaś droga do Rewy), za Mostami wbijamy się w lewo na szutr/betonowe płyty do terenów Elektrociepłowi, pod budynkiem ciepłowni w prawo na drogę wzdłuż rezerwatu Beka do Osłonina, z Osłonina górą - asfaltem lub dołem (nie próbowałem, mapa pokazuje ścieżkę, ale napis 'Klif Osłoniński' daje do myślenia) do Rzucewa (piękny romantyczny neogotyk, jak ktoś nie widział;-) a stamtąd już pięękna, często uczęszczana przez rowerzystów trasa wzdłuż niebieskiego szlaku (szlak czasami idzie dołem - plażą, natomiast górą klifu wiedzie ścieżka z pięknymi widokami i 'wahadełkami')
b) z ulicy Puckiej, zaraz za przejazdami kolejowymi, odbijamy na drogę techniczną prowadzącą do oczyszczalni Dębogórze. Tam trochę kręcenia, kilka minut smrodku i gładkim świetnym asfaltem z ruchem głównie rowerowym objeżdżamy Kępę Oksywską i wyjeżdżamy na drogę Pierwoszyno - Puck już za pasem startowym z betonowych płyt. Kilkaset metów jedziemy 'pod prąd' w stronę Pierwoszyna i w lewo odbijamy na drogę do terenów Elektrociepłowni - stamtąd jak wyżej.
pozdr
> A "za Gdynia" ma ktos gotowe warianty, w miare mozliwosci, z
> dala od ruchu ulicznego?
>
> Pozdrawiam
>
> wiesia
a) z Obłuża (jakiegokolwiek 'rowerowego' dojazdu do Obłuża brak - Gdynia, jak powszechnie wiadomo, jest miastem antyrowerowym - oprócz tego, co przyroda dała, a na szczęście wiele dała) drogą gruntową (początek na Płk Dąbka przy wiadukcie nad bocznicą do Babich Dołów) do Pierwoszyna, tam wbijamy się na piaszczyste szutry w stronę 'Gór Grunwaldowych' i jedziemy do Mechelinek, stamtąd wracamy do szosy na Rewę(chyba że przez bagienny rezerwat jest jakaś droga do Rewy), za Mostami wbijamy się w lewo na szutr/betonowe płyty do terenów Elektrociepłowi, pod budynkiem ciepłowni w prawo na drogę wzdłuż rezerwatu Beka do Osłonina, z Osłonina górą - asfaltem lub dołem (nie próbowałem, mapa pokazuje ścieżkę, ale napis 'Klif Osłoniński' daje do myślenia) do Rzucewa (piękny romantyczny neogotyk, jak ktoś nie widział;-) a stamtąd już pięękna, często uczęszczana przez rowerzystów trasa wzdłuż niebieskiego szlaku (szlak czasami idzie dołem - plażą, natomiast górą klifu wiedzie ścieżka z pięknymi widokami i 'wahadełkami')
b) z ulicy Puckiej, zaraz za przejazdami kolejowymi, odbijamy na drogę techniczną prowadzącą do oczyszczalni Dębogórze. Tam trochę kręcenia, kilka minut smrodku i gładkim świetnym asfaltem z ruchem głównie rowerowym objeżdżamy Kępę Oksywską i wyjeżdżamy na drogę Pierwoszyno - Puck już za pasem startowym z betonowych płyt. Kilkaset metów jedziemy 'pod prąd' w stronę Pierwoszyna i w lewo odbijamy na drogę do terenów Elektrociepłowni - stamtąd jak wyżej.
pozdr
0
0
Karol, wop!
Dziekuje!
wiesia
Dziekuje!
wiesia
0
0