Odpowiadasz na:

Re: trial

> Patrzy się na tych ludiz i czuje się, że żyją
> pasją, że łączy ich coś, do czego nei każdy może mieć dostęp.
> Taki zamknięty krąg.


to dlatego, że dyscyplina nie... rozwiń

> Patrzy się na tych ludiz i czuje się, że żyją
> pasją, że łączy ich coś, do czego nei każdy może mieć dostęp.
> Taki zamknięty krąg.


to dlatego, że dyscyplina nie jest popularna. A jak nie jest popularna to się robi elitarna. Popatrz na takie FR. (bron boże nic do ludzi uprawiających to nie mam). Sprzęt do dostania w każdym sklepie. Jedyny problem to $. Czyli o ile ktos ma $ to ma w zasięgu kilku km sklep rowerowy ze wszystkim. Od ochraniaczy po kaski, ramy itp itd. Idziesz i masz. Tymczasem z trialem lekko nie jest. Jeszcze 2 lata temu jedynym importerem monty'ego i całego szpeju trialowego był opiekun kadry - Kramarczyk. Jedna osoba na Polskę. I to nie firma a osoba fizyczna. Czy to sie zniemiło teraz - nie wiem, ale szczerze mówiąc wątpię. Zatem dostepnosć żadna. Trial nie jest popularny również bo wymaga sporo talentu i pracy od samego początku. A tymczasem by jeździć w miarę OK na poziomie amatorskim w XC wystarczy... jeździć.

zobacz wątek
20 lat temu
~TJ / rowery.trojmiasto.pl

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry