Re: Gadu gadu nocą, baju baju w dzień ;-)
Moje dwie godziny na rowerze pod wiatr diabliwzieli.
Zjadlam litr czegos slodkiego.. Tzn jakiejs slodkiej chemii.
I na to walnelam bita smietane.
3 kilo do przodu.
Dobrze...
rozwiń
Moje dwie godziny na rowerze pod wiatr diabliwzieli.
Zjadlam litr czegos slodkiego.. Tzn jakiejs slodkiej chemii.
I na to walnelam bita smietane.
3 kilo do przodu.
Dobrze ze nosze workowate ubrania to nie widac ze gruba jestem
zobacz wątek