u skrzypka
Witam, chodzi mi o pizzerie na przymorzu. Poprzednie laski ktore tam pracowaly byly ulozone, dobrze wychowane i uprzejme... A teraz!? Ani dzien dobry... ani pocaluj mnie w dupe... nic. z "do...
rozwiń
Witam, chodzi mi o pizzerie na przymorzu. Poprzednie laski ktore tam pracowaly byly ulozone, dobrze wychowane i uprzejme... A teraz!? Ani dzien dobry... ani pocaluj mnie w dupe... nic. z "do widzenia" czy dziekuje" tez sie nie spotkalem. Podchodzisz do lady i czekasz jak w kazdym lokalu czy sklepie sprzedawca powie dzien dobry i w czym pomoc... albo chociaz durne "slucham"... a tu nie... podchodzisz i tak mozesz stac i czekac bo stanie szlora i sie patrzy baranim wzrokiem jakbys byl tredowaty... dramat...
zobacz wątek