ulica Myśliwska
Pismo bez odpowiedzi (od maja 2011):
Do: Prezydent Miasta Gdańska
Paweł Adamowicz
Bardzo proszę o podjęcie działań zwiększających bezpieczeństwo na...
rozwiń
Pismo bez odpowiedzi (od maja 2011):
Do: Prezydent Miasta Gdańska
Paweł Adamowicz
Bardzo proszę o podjęcie działań zwiększających bezpieczeństwo na ulicy Myśliwskiej w Gdańsku jak również o zagospodarowanie terenów byłego "poligonu". Proponuję aranżację terenów zielonych (park) wokół Wróbla Staw jak również deptak spacerowy łączący ulicę Myśliwską z Matemblewem np. wzdłuż naturalnych potoków lub deptak do Wiszących Ogrodów wzdłuż naturalnej grobli. Proponuję spowolnienie ruchu kołowego na ulicy Myśliwskiej poprzez zamontowanie radarów i "leżących policjantów". Proponuję zamknięcie nielegalnego ruchu kołowego przez "poligon". W chwili obecnej samochody przejeżdzające "poligonem" powodują korek w godzinach porannego szczytu uniemożliwiając płynny ruch na ulicach Bulońskiej i Potokowej. Interesuje mnie również czy wydając pozwolenia na budowę osiedli wokół ulicy Myśliwskiej brano pod uwagę jakie skutki wywoła znaczny wzrost liczby zmotoryzowanych mieszkańców.
Uważam, że należy za wszelką cenę zapobiec temu aby ulica Myśliwska stała się drogą tranzytową służącą dojazdowi do obwodnicy. Już w chwili obecnej ulica jest nadmiernie obciążona, ze względu na nielegalny ruch pojazdów przez „poligon”, podczas gdy mieszkańcom (nie tylko ulicy Myśliwskiej, ale i całego rejonu) ulica ta służy jako miejsce spacerów i ścieżka służąca dotarciu do terenów rekreacyjnych (bo tak wykorzystywane są tereny dawnego „poligonu” i trójmiejskiego parku krajobrazowego). Wystarczy przejść się ulicą Myśliwską w niedzielne popołudnie aby zobaczyć jak wielu jest tam spacerowiczów, rowerzystów, ludzi uprawiających jogging, mam z wózkami, dzieci na rowerkach, itp.
Bezpieczeństwo mieszkańców, dzieci i psów jest w tej chwili bardzo zagrożone - nielegalny przejazd przez poligon jest eksploatowany w nadmiarze: samochody osobowe rozpędzone stanowią niebezpieczeństwo dla ludzi spacerujących z dziećmi a ciężarówki z pobliskich osiedli w budowie wyrzucają wokół jeziora Wróbla Staw zbędne odpady powodując dalszy rozkład naturalnych zielonych terenów.
Uważam, że wielką szkodę wyrządzono mieszkańcom tego rejonu nie przeznaczając terenów dawnego „poligonu” na tereny rekreacyjne. Mogła to być atrakcja służąca całemu południowemu Gdańskowi tak jak Park Jelitkowski służy mieszkańcom w pobliżu morza. Przyzwolenie na to aby ulica Myśliwska stała się „drugą ulicą Słowackiego” byłoby kolejną krzywdą wyrządzoną mieszkańcom dzielnicy – która i tak zaniedbana jest przez władze miasta (o czym swiadczy brak rozbudowy infrastruktury pomimo gwałtownego wzrostu liczby mieszkańców)
Proszę o informacje odnośnie podjętych kroków z Państwa strony.
Dziękuję.
zobacz wątek