Widok
uwaga to oszusci i naciagacze
INTERNET to porażka , nie otrzymacie takiej prędkości za jaka będziecie płacić. Uważajcie przy zawieraniu z tymi oszustami umowy i na to co podpisujecie; zerwanie umowy to kara, rozwiązanie umowy z miesięcznym wypowiedzeniem nie korzystacie lecz płacicie.Na usuniecie awarii trzeba czekać nieraz dwa tygodnie.
zgadzam się z Tobą całkowicie, ja wczoraj z mężem poszłam oddać router( ps używają najtańszych na rynku) i dowiedziałam się że pomimo tego że umowę mamy na rok musimy jeszcze złożyć wypowiedzenie, bo jak byśmy nie złożyli w odpowiednim czasie( miesiąc przed)to byśmy mieli ją automatycznie przedłużoną.Bazują i żerują na tym że ktoś zapomni albo nie zdąży i będą ściągać należności sprawę zgłosiłam do UOKIK trzeba gnojom pokazać że nie oszukuje się ludzi
po co mam składać rezygnacje skoro umowa była na rok??? Sprawa już jest w UOKIK i niestety ale będziecie mieli kare skoro macie zapis o wypowiedzeniu to przynajmniej raz w tygodniu powinniście być otwarci po południu tak aby zachować przedział czasowy 12h bo jeżeli jesteście tak czynni że żeby zerwać z Wami umowę ktoś musi się zwalniać z pracy to już powinniście wprowadzić usługę rezygnacji po przez mail a tak nie jest więc mam tylko nadzieję że dostaniecie taką karę że się usuniecie z rynku usług internetowych dostawców
@ Basia
Praktycznie wszędzie podpisując umowę (internet, telefon itd.) niezależnie czy na czas określony czy nieokreslony, chcąc zrezygnować z usługi musisz napisać wypowiedzenie (takie są warunki podpisywanych umów, regulaminów, wystarczy przeczytać co się podpisało, a najlepiej przeczytać jeszcze przed podpisaniem). Dodatkowo nie musisz składać wypowiedzenia osobiście w siedzibie firmy - mozesz je wysłać pocztą za potwierdzeniem odbioru, oczywiście z zachowaniem odpowiedniego okresu wypowiedzenia. Wszystkie podpisane umowy są wiążące dla obu stron. Biura różnych firm są czynne w określonych godzinach i jeśli chcesz się wybrać osobiście to Ty musisz się dostosować. Pamiętaj, że Ty również pracujesz w określonych godzinach i jeśli ktoś chce przyjść do Ciebie (służbowo) to musi się dostosować do Twoich godzin pracy, nigdy odwrotnie.
Praktycznie wszędzie podpisując umowę (internet, telefon itd.) niezależnie czy na czas określony czy nieokreslony, chcąc zrezygnować z usługi musisz napisać wypowiedzenie (takie są warunki podpisywanych umów, regulaminów, wystarczy przeczytać co się podpisało, a najlepiej przeczytać jeszcze przed podpisaniem). Dodatkowo nie musisz składać wypowiedzenia osobiście w siedzibie firmy - mozesz je wysłać pocztą za potwierdzeniem odbioru, oczywiście z zachowaniem odpowiedniego okresu wypowiedzenia. Wszystkie podpisane umowy są wiążące dla obu stron. Biura różnych firm są czynne w określonych godzinach i jeśli chcesz się wybrać osobiście to Ty musisz się dostosować. Pamiętaj, że Ty również pracujesz w określonych godzinach i jeśli ktoś chce przyjść do Ciebie (służbowo) to musi się dostosować do Twoich godzin pracy, nigdy odwrotnie.
Jarsat to najgorsza firma z jaką miałem do czynienia
Po pierwsze co do niedozwolonego zapisu w umowie to firma Jarsat jeżeli nie dotrzyma się umówionego terminu rozwiązania umowy to automatycznie przedłuża tą umowę na rok bez żadnego podpisu itd. Jeżeli chce się ją rozwiązać mówią, że kara będzie wynosiła 2000zł!!! to koszt niewspółmierny do niczego co można by pod to uznać za koszt...
Teraz poinformowano mnie, że mam podpisach umowę z firmą Vectra którą kupiła Jarsat a jeżeli tego nie zrobię to zostanę w Jarsacie ale zostaną mi odcięte kanały HD na które przecież podpisałem umowę i za które płacę. To przecież szantaż.
Bardzo Państwa prośże o interwencję, mój numer telefony jest w stopce maila jeżeli mógłbym jako pomóc to proszę o kontakt.
Piszcie do uokik
Po pierwsze co do niedozwolonego zapisu w umowie to firma Jarsat jeżeli nie dotrzyma się umówionego terminu rozwiązania umowy to automatycznie przedłuża tą umowę na rok bez żadnego podpisu itd. Jeżeli chce się ją rozwiązać mówią, że kara będzie wynosiła 2000zł!!! to koszt niewspółmierny do niczego co można by pod to uznać za koszt...
Teraz poinformowano mnie, że mam podpisach umowę z firmą Vectra którą kupiła Jarsat a jeżeli tego nie zrobię to zostanę w Jarsacie ale zostaną mi odcięte kanały HD na które przecież podpisałem umowę i za które płacę. To przecież szantaż.
Bardzo Państwa prośże o interwencję, mój numer telefony jest w stopce maila jeżeli mógłbym jako pomóc to proszę o kontakt.
Piszcie do uokik
My w Czarnem mamy też, problem z tymi naciagaczami. przez przypadek wpadło nam w ręce pismo o przejecie jarsatu przez Vectrę (pismo miało charakter bezimienny czyli nie adresowany do konkretnego klienta lecz na zasadzie ulotki. Wobec tego zgodnie z informacją w tejże ulotce złozyliśmy w BOK Czarne wypowiedzenie umowy 15.01.2014. zgodnie pkt III paragraf 1 regulaminu, zwróciliśmy sprzet: modem , kartę do odbioru tel. cyfrowej itp. Wydawało się wszystko w porządku , ale do dzisiaj czyli 28.05.2014r na e-mail oraz oraz Pocztą Polską przychodzą wezwania do zapłaty za okres od lutego do dzisiaj. Pani konsultantka za którąś próbą dodzwonienia się oświadczyła, że nasze wypowiedzenie nie dotarło do siedziby firmy i nic im o tym nie wiadomo. Ale to wyjasnia i się z nami skontaktują , nikt przez te wszystkie miesiące nie zadzwonił ani nie przysłał żadnej korespondencji. BOK W Czarnem zlikwidowano, jest to miejsce gdzie zawarliśmy umowę z Jarsatem i złozliśmy rezygnację. Ale dzisiaj nie ma z kim o tym gadać. Zgodnie z umowa wszelkie zmiany umowy wymagają zgody pisemnej w formie aneksu do umowy. Nikt takiego pisma nam nie przysłał, umowa zawarta była na pakiet srebrny i internet 8 mbit. 22.01.2014 odłączono telewizje cyfrową czyli zakres świadczonych usług został zmieniony - umowa straciła moc prawną a na inna nie wyraziliśmy zgody , poza tym nawet gdybyśmy chcieli skorzystać z internetu to nie możemy bo modem zwróciliśmy do BOK w Czarnem za pokwitowaniem . Więc za co mamy płacić. Na razie złożylismy skargą do Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ale wraz z innymi byłymi kklientami Jarsatu zamierzamy złożyć doniesienie na policję o próby wyłudzenia i zastraszanie.
Ja również mam ogromne problemy z tymi oszustami. Przed podpisaniem umowy zapewniali mnie,że zerwanie wcześniejsze umowy jest możliwe w wyjątkowych sytuacjach.Niestety okazało się,że takie zapewnienia były tylko po to aby zachęcić. Ponad to wypowiedzenie z prośbą o rozwiązanie polubownym złożyłam w grudniu na odpowiedz czekałam do 20 stycznia (upominając się o nią parokrotnie) mimo że deklarują rozpatrzenie w ciągu 30 dni. Ok 20 stycznie otrzymałam pismo informujące o wypowiedzeniu przedwczesnej umowy i z informacją,że wg umowy oznacza to 1200 zł kary.W Lutym również przypadkiem z forum dowiedziałam się ,że już w styczniu firmę Jarsat przejęła Vectra.Dodzwonić się do nich nie sposób,na e-maila odpowiadaja bardzo długo albo w cale.W październiku otrzymałam odpowiedź na e-maila który wysłałam do nich w kwietniu.... W tej chwili firma obciążyła moje wynagrodzenie w ramach nie uiszczenia opłaty za zerwanie umowy.Ja tego nie zamierzam tak zostawić iplanuję zawalczyć z nimi w sądzie. Może ktoś chce się dołączyć?