Re: uwaga na debila
Hipotetycznie mogło wyglądać to tak:
wyszedłeś na spacer z Twoją mopsiczką do lasu puszczając ją samopas, a mopsiczka pewnie niewielka i dodatkowo było z górki; pojawił się rowerzysta, który...
rozwiń
Hipotetycznie mogło wyglądać to tak:
wyszedłeś na spacer z Twoją mopsiczką do lasu puszczając ją samopas, a mopsiczka pewnie niewielka i dodatkowo było z górki; pojawił się rowerzysta, który wystraszył Twojego pieska a wystraszony pies nie reaguje zdroworozsądkowo i napatoczył się pod koła rowerzyście.
Na szczęście był to rowerzysta, który bądź to zdążył wyhamować, bądź to wyminął mopsiczkę, w najgorszym wypadku lekko ja poturbował.
Powinieneś kochać rowerzystów, bo gdyby to był samochód, to "hipotetycznie" Twoja mopsiczka nie biegałaby już po tym świecie.
Tak oto wygląda stawianie hipotez:)
zobacz wątek